Gęsta piana na Potoku Prószkowskim. Pytamy o stan opolskich wód [INTERWENCJA, FILM]
W ciągu dwóch godzin na szerokości przeszło metra zbiera się gruba, gęsta piana - tak wygląda sytuacja na Potoku Prószkowskim, płynącym m.in. przez Dziekaństwo (gm. Komprachcice).
Interwencję zgłosił Radiu Opole miejscowy wędkarz Tomasz Kocoń. Jak mówi, wychował się nad tą rzeką i "żal patrzeć, co się tam dzieje". - Nie jesteśmy w stanie zadbać o małe cieki, a co dopiero o wielkie rzeki - mówi.
- Ta piana cały czas dopływa. Ja podniosę deskę, odłożę ją z powrotem i będzie taki sam kożuch za dwie godziny. Jest taki chemiczny trochę zapach. Ryby od tego uciekają, więc raczej nic dobrego. I jest to od kilku miesięcy. Nikt nie reaguje, rzeczka płynie przez dwie gminy, a widzimy, jak wygląda.
Czy instytucje odpowiedzialne za stan wód wiedzą o sprawie? Jakie podjęto działania? W piątkowej (12.05) interwencji będzie pytanie o stan rzek, tych dużych i małych w regionie.
- Ta piana cały czas dopływa. Ja podniosę deskę, odłożę ją z powrotem i będzie taki sam kożuch za dwie godziny. Jest taki chemiczny trochę zapach. Ryby od tego uciekają, więc raczej nic dobrego. I jest to od kilku miesięcy. Nikt nie reaguje, rzeczka płynie przez dwie gminy, a widzimy, jak wygląda.
Czy instytucje odpowiedzialne za stan wód wiedzą o sprawie? Jakie podjęto działania? W piątkowej (12.05) interwencji będzie pytanie o stan rzek, tych dużych i małych w regionie.