Adaptacja w Polsce, znalezienie pracy i mieszkania. Spotkanie Ukrainek w Opolu
"Jak sobie dać radę w Polsce?". Pod takim hasłem ukraińskie kobiety spotkały się w niedzielę (12.03) w Centrum Aktywizacji Społecznej w Opolu.
Uchodźczynie przyjechały z dziećmi do stolicy naszego regionu po napaści na ich ojczyznę przez Rosjan.
- Rozmowy na spotkaniach dotyczą integracji z Polakami, adaptacji w nowym kraju czy wspólnego rozwiązywania pojawiających się problemów - mówi Oleksandra Altufieva, członkini Rady Kobiet w Opolu, która prowadziła spotkanie.
- Obecnie najwięcej problemów sprawia znalezienie mieszkania, podjęcie pracy i nauka języka polskiego. Ja doradzam zawodowo, pomagam odnaleźć ścieżkę, która ułatwi poukładanie sobie życia. Cieszę się, że kolejny raz mogę wesprzeć ukraińskie dziewczyny.
Jedna z ukraińskich kobiet opowiadała o problemach ze znalezieniem mieszkania.
- Szukaliśmy mieszkania przez dwa miesiące. To jest bardzo aktualny temat i duży problem dla Ukraińców w Opolu. Kłopot ze znalezieniem mieszkania pojawia się, jeśli masz dziecko, bo z wówczas nie chcieli nas zakwaterować. Nie chodziło o bezpłatne zajmowanie mieszkania, ale o normalny wynajem za pieniądze. Z dziećmi nie chcieli zakwaterować, co jest dla nas dziwne.
Dodajmy, że spotkanie Ukrainek zorganizowano w ramach Tygodnia Kobiet.
- Rozmowy na spotkaniach dotyczą integracji z Polakami, adaptacji w nowym kraju czy wspólnego rozwiązywania pojawiających się problemów - mówi Oleksandra Altufieva, członkini Rady Kobiet w Opolu, która prowadziła spotkanie.
- Obecnie najwięcej problemów sprawia znalezienie mieszkania, podjęcie pracy i nauka języka polskiego. Ja doradzam zawodowo, pomagam odnaleźć ścieżkę, która ułatwi poukładanie sobie życia. Cieszę się, że kolejny raz mogę wesprzeć ukraińskie dziewczyny.
Jedna z ukraińskich kobiet opowiadała o problemach ze znalezieniem mieszkania.
- Szukaliśmy mieszkania przez dwa miesiące. To jest bardzo aktualny temat i duży problem dla Ukraińców w Opolu. Kłopot ze znalezieniem mieszkania pojawia się, jeśli masz dziecko, bo z wówczas nie chcieli nas zakwaterować. Nie chodziło o bezpłatne zajmowanie mieszkania, ale o normalny wynajem za pieniądze. Z dziećmi nie chcieli zakwaterować, co jest dla nas dziwne.
Dodajmy, że spotkanie Ukrainek zorganizowano w ramach Tygodnia Kobiet.