- Finalizujemy bardzo ważne wydarzenie dla Opolszczyzny. Dyskusja o potrzebie tego radaru pojawiła się już po powodzi w 1997 roku - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.

- Wystarczy spojrzeć tylko w prognozy tego radaru, na odpowiedni portal internetowy i będziemy wszystko wiedzieć. To jest szczególnie ważne dla RZGW, bo ten radar będzie w pierwszej kolejności przesyłał przewidywania swoje dla właściciela cieku wodnego, czyli Odrzańskiej Drogi Wodnej - Kanał Gliwicki, Odra. To Gliwice będą podejmowały decyzje, czy już przygotowywać się na przykład do otwarcia wrót Raciborza i wpuszczać tam wodę - mówi wojewoda.

- To jest żelbetonowa konstrukcja o wysokości 47 metrów, na górze której będzie umieszczony radar meteorologiczny. Jest to jednostka magnetronowa, z funkcją podwójnej polaryzacji, dzięki temu dane będą jeszcze bardziej dokładne. Teren będzie ogrodzony. Radar będzie nam zasilał modele hydrologiczne i meteorologiczne. Dzięki radarowi będziemy mieli możliwość obserwacji występujących zjawisk, przemieszczających się opadów deszczu, gradu, prędkości wiatru - wyjaśnia Łukasz Szewczyk, zastępca dyrektora Centrum Hydrologiczno-Meteorologicznej Sieci Pomiarowo-Obserwacyjnej IMGW.

Docelowo inwestycja powstanie na jednej z działek w miejscowości Żyrowa do maja 2023 roku. Koszt całego przedsięwzięcia, czyli budowa dwóch nowych radarów, w tym na Opolszczyźnie i modernizacja pozostałych ośmiu to blisko 130 milionów złotych.

Usytuowanie radaru na Opolszczyźnie pozwoli na wcześniejsze ostrzeganie o zagrożeniach, a w konsekwencji poprawi bezpieczeństwo.

Radar meteo umożliwia synoptykom nie tylko prognozowanie pogody, ale także szybkie pozyskanie informacji na temat nadchodzących gwałtownych zjawisk np. trąb powietrznych czy gradobić. Przypomnijmy, że pomysł jego postawienia na Górze św. Anny pojawił się tuż po tornadzie, które latem 2008 roku zniszczyło m.in. okolice Strzelec Opolskich.