Wydłuża się remont dworca kolejowego w Głubczycach. Samorząd szuka nowego wykonawcy
Opóźnia się drugi etap prac remontowych byłego dworca kolejowego w Głubczycach. Wykonawca, który będzie odtwarzał i przeprowadzi renowację zabytkowej elewacji budynku jest gotowy na wejście na plac budowy, jednak nie może tego zrobić, bo pierwszy etap robót nie został całkowicie zakończony.
- Firma wykonująca to zadanie miała spore problemy z realizacją harmonogramu robót i zmuszeni byliśmy wypowiedzieć jej umowę – mówi Adam Krupa, burmistrz Głubczyc.
- Został zrobiony szyb windowy, część klatki schodowej i półtora stropu tak można powiedzieć, ale ponieważ wykonawca nie dawał żadnych gwarancji na to, żeby to skończyć w terminie, wypowiedzieliśmy umowę dwa tygodnie temu. Mamy zakontraktowany drugi etap na którego wyłoniliśmy wykonawcę, który obejmowałby remont do stanu surowego, zamkniętego. Na razie ten wykonawca nie może rozpocząć tych robót, bo musi być zakończony pierwszy etap.
W tej chwili władze Głubczyc muszą wyłonić wykonawcę, który dokończy pierwszy etap prac. - Tam już nie ma dużo roboty na pierwszym etapie. To jest kwestia dwóch, trzech miesięcy i przy sprawnej firmie można to zrobić. Wtedy od wiosny ten drugi wykonawca mógłby wejść na elewacje. My musimy w tej chwili dokonać inwentaryzacji. Rozliczyć się z tych robót, które jeszcze nie zostały jeszcze zapłacone. Trzeba przygotować nowy kosztorys. Trzeba będzie odjąć od tego kosztorysu całościowego, który jest na ten pierwszy etap. To, co zostało zrobione. Zlecić, przeprowadzić przetarg, żeby wyłonić nowego wykonawcę, bo to już będzie nowa kwota i nowy zakres działań - dodaje burmistrz Głubczyc.
Przypomnijmy, że docelowo w byłym budynku dworca ma powstać Centrum Usług Społecznych oraz pomieszczenia dla organizacji pozarządowych.
- Został zrobiony szyb windowy, część klatki schodowej i półtora stropu tak można powiedzieć, ale ponieważ wykonawca nie dawał żadnych gwarancji na to, żeby to skończyć w terminie, wypowiedzieliśmy umowę dwa tygodnie temu. Mamy zakontraktowany drugi etap na którego wyłoniliśmy wykonawcę, który obejmowałby remont do stanu surowego, zamkniętego. Na razie ten wykonawca nie może rozpocząć tych robót, bo musi być zakończony pierwszy etap.
W tej chwili władze Głubczyc muszą wyłonić wykonawcę, który dokończy pierwszy etap prac. - Tam już nie ma dużo roboty na pierwszym etapie. To jest kwestia dwóch, trzech miesięcy i przy sprawnej firmie można to zrobić. Wtedy od wiosny ten drugi wykonawca mógłby wejść na elewacje. My musimy w tej chwili dokonać inwentaryzacji. Rozliczyć się z tych robót, które jeszcze nie zostały jeszcze zapłacone. Trzeba przygotować nowy kosztorys. Trzeba będzie odjąć od tego kosztorysu całościowego, który jest na ten pierwszy etap. To, co zostało zrobione. Zlecić, przeprowadzić przetarg, żeby wyłonić nowego wykonawcę, bo to już będzie nowa kwota i nowy zakres działań - dodaje burmistrz Głubczyc.
Przypomnijmy, że docelowo w byłym budynku dworca ma powstać Centrum Usług Społecznych oraz pomieszczenia dla organizacji pozarządowych.