Strzelanina w Galerii Opolanin

(fot. Mirosław Mańkiewicz)

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie strzelaniny pod Galerią Opolanin. W styczniu br. właściciel kantoru zastrzelił napastnika, który próbował go okraść. Nie poniesie kary, bo prokuratura uznała, że działał w obronie koniecznej. Ustalono jednak, że obrona konieczna była przekroczona - tłumaczy rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu Lidia Sieradzka.


Śledczy uznali, że Józef B. działał pod wpływem strachu, ponieważ policja poinformowała go, że może dojść do napadu. W czasie śledztwa ustalono, że zabity Tomasz L. zaatakował właściciela kantoru, kiedy ten był już w samochodzie. Przytrzymywał go jedną ręką, a drugą szukał reklamówki z utargiem - mówi Lidia Sieradzka.


Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocne. Przypomnijmy, że w listopadzie sąd skazał trzech pozostałych sprawców napadu. Wszyscy trafili do więzienia. Cały czas trwa śledztwo Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, badające prawidłowość akcji prowadzanej przez policję.


Aneta Skomorowska (oprac. WK)