Choć na Opolszczyźnie zarówno w wyborach parlamentarnych jak i prezydenckich mniej głosów zdobyli kandydaci PiS niż Platformy Obywatelskiej, Prawo i Sprawiedliwość chce, by wojewodą został ktoś z tej partii. - Mamy czterech poważnych kandydatów. Jednak na razie trzeba się poddać dyscyplinie. O wojewodzie powinien decydować przede wszystkim premier rządu, który jeszcze nie powstał - zauważa szef PiS na Opolszczyźnie Sławomir Kłosowski .
Janusz Kowalski z PO mówi o Lechu Kaczyńskim "Mój prezydent", choć wolałby, aby prezydentem został Donald Tusk. Jednak nie obawia się zbytnio, że PiS skupi większą część władzy w swoim ręku obsadzając wszystkie stanowiska swoimi ludźmi. - Mam nadzieję, że nie zastosują zasady TKM, jak to zrobiło niegdyś SLD czy też AWS - mówi Kowalski.
Członkowie obydwu partii na Opolszczyźnie chcą koalicji. Podkreślają, że dlatego... że wybory wygrała prawica.

Adam Barański