POPRAWKI W PLANIE
Opracowanie planu przestrzennego zagospodarowania Prudnika kosztowało blisko 80 tysięcy złotych. Dokument został zaakceptowany przez radnych w ubiegłym roku, teraz mówi się o wprowadzeniu do niego 29 poprawek.
Zdaniem burmistrza Zenona Kowalczyka nie można było przewidzieć takich zmian, bo, jak mówi, życie płynie i wymusza takie korekty. Nie zgadza się także z opinią, że w efekcie poprawek powstanie nowy plan.
Część radnych zakwestionowała trzy proponowane zmiany. Dotyczą one: budowy sali gimnastycznej w zabytkowej części miasta, budowy stacji benzynowej w bliskiej odległości dwóch innych tego typu placówek oraz zwiększenia dopuszczalnej powierzchni handlowej sklepów, które mialyby powstać na terenie należącym do Frotexu.
Zmiany do planu opiniuje burmistrz.
Zenon Kowalczyk nie wyklucza, że do wprowadzenia zmian w planie przestrzennego zagospodarowania może być wynajęta firma, której trzeba będzie za to zapłacić.
Dokument uchwalą radni na czwartkowej (27.10) sesji .
Jan Poniatyszyn/Beata Granatowska
Zdaniem burmistrza Zenona Kowalczyka nie można było przewidzieć takich zmian, bo, jak mówi, życie płynie i wymusza takie korekty. Nie zgadza się także z opinią, że w efekcie poprawek powstanie nowy plan.
Część radnych zakwestionowała trzy proponowane zmiany. Dotyczą one: budowy sali gimnastycznej w zabytkowej części miasta, budowy stacji benzynowej w bliskiej odległości dwóch innych tego typu placówek oraz zwiększenia dopuszczalnej powierzchni handlowej sklepów, które mialyby powstać na terenie należącym do Frotexu.
Zmiany do planu opiniuje burmistrz.
Zenon Kowalczyk nie wyklucza, że do wprowadzenia zmian w planie przestrzennego zagospodarowania może być wynajęta firma, której trzeba będzie za to zapłacić.
Dokument uchwalą radni na czwartkowej (27.10) sesji .
Jan Poniatyszyn/Beata Granatowska