Proces w sprawie ubezpieczania elektrowni
Aleksandra Jakubowska |
(fot. Stanisław Wodecki / AFRO) |
Henryk Sz. twierdzi, że jest niewinny.
Aleksandra Jakubowska i Jerzy Szteliga zrezygnowali z prawa do ochrony wizerunku osób oskarżonych. Chcę występować pod pełnym nazwiskiem – powiedziała była posłanka SLD, podejrzewana o przyjęcie około pół miliona złotych łapówki.
Jerzy Szteliga także utrzymuje, że jest niewinny. 90 tysięcy, jakie miał przyjąć, miało być przeznaczone na działalność stowarzyszenia Przyszłość. Mecenas Andrzej Płaza przekonuje, że w przypadku jego klienta, doszło do nadinterpretacji pewnych okoliczności przez Prokuratora Okręgowego w Opolu, zapowiada walkę o obronę dobrego imienia klienta.
Na ławie oskarżonych zasiedli też m.in. była dyrektor PZU w Opolu - Stanisława Ch. i mąż Aleksandry Jakubowskiej, Maciej.
Piotr Wójtowicz (oprac. WK)