Opolanka fryzjerską mistrzynią świata. Jurorzy docenili inspirację, dokładność oraz dobór kolorów przy tworzeniu awangardowych kreacji
Opolska fryzjerka Katarzyna Pawłowska zdobyła tytuł mistrzyni świata organizacji OMC. Mieszkanka naszego regionu została uznana za najlepszą w kategorii awangarda damska - koloryzacja i strzyżenie.
- Czystość pracy, koloryzacje, dobór tych kolorów, no i samo cięcie, bo to cięcie było takie najważniejsze w tej całej fryzurze - wskazuje.
Na początku ubiegłego roku, reprezentantka Opolszczyzny została zakwalifikowana do kadry narodowej. To pozwoliło jej ubiegać się o tytuł mistrzyni świata. Jak przyznaje Katarzyna Pawłowska, droga do zdobycia trofeum wymagała od niej nie tylko żmudnych treningów, ale i właściwego nastawienia.
- Wiele razy ścięłam tę samą fryzurę, ścinaliśmy ją jeszcze wtedy na czas. Trzeba było najpierw zrobić koloryzację takiej główki, dopiero potem można było ćwiczyć. Zajmowało mi pokoloryzowanie i taki trening cztery godziny. Po pracy często zostawałam w tym celu do pierwszej w nocy. Uwierzyć w siebie też trzeba, umieć się docenić, że jednak dam radę, podejmę to wyzwanie - dodaje Katarzyna Pawłowska.
W rozwoju umiejętności mistrzyni z Opolszczyzny pomagały trenerki kadry narodowej, Joanna Jakóbek i Kamila Skalska.
Inspiracją do fryzury zaprezentowanej w ramach zawodów było ludzkie oko, którego kształt pojawia się zarówno z boku, jak i z tyłu głowy.
Dodajmy, że mistrzostwa początkowo miały odbyć się we wrześniu w Paryżu. Pandemia koronawirusa spowodowała jednak zmianę terminu, jak i formuły zawodów, które tym razem przeniosły się do sieci.