- To nie jest nasza pierwsza akcja, kiedy oddajemy krew dla potrzebującego. Zawsze staramy się pomagać, jak tylko możemy - mówi nadinspektor Jarosław Kaleta, Komendant Wojewódzki Policji w Opolu. - Ta krew to jest taka rzecz, której nie da się kupić. Tylko dobra wola ludzi pozwala na to, aby ratować życie ludzkie, życie małych dzieci, czyli wszystkich tych, którzy tego potrzebują. Staramy się takie akcje rozpropagować wśród największej liczby osób. Nasi policjanci, jak zawsze rozumieją potrzebę i jestem przekonany, że dzisiaj ta frekwencja będzie naprawdę wysoka.

Rodzice o chorobie syna dowiedzieli się w sierpniu podczas zleconych przez lekarza rodzinnego badań krwi. Obecnie Adaś leczony jest w szpitalu w Krakowie.

- To dla niego oddajmy ten bezcenny dar, jakim jest krew. Produkt, którego nie da się niestety nawet w tej zaawansowanej technologii medycznej wyprodukować. Wszyscy jednoczymy się, by pomóc w walce zwłaszcza w tym trudnym okresie pandemii. Zachęcamy też pozostałe osoby, które mają zdolność oddawania krwi, aby dokonywały tej donacji, pomimo tego, że mamy pandemię. Punkty poboru krwi, jak i Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zapewniają wszelkie możliwe środki ochronny - dodaje starszy posterunkowy Dawid Zierniak z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

Chłopiec jeszcze w tym roku ma mieć przeszczep szpiku, a dawcą będzie jego 12-letni brat.