Opole: od kilku dni autobusy miejskie są przepełnione, limity miejsc przekroczone
Wraz z powrotem uczniów do szkół - po wakacjach i przerwie związanej z pandemią - miejskie autobusy w Opolu są przepełnione. Problem ze znalezieniem bezpiecznego miejsca stojącego lub siedzącego pojawia się głównie rano i po południu. Jak ustalili przedstawiciele MZK w czasie prowadzonych obserwacji, na dwóch kursach limit miejsc wprowadzony w związku z obostrzeniami sanitarnymi w czasie pandemii został przekroczony, jednak możliwości zwiększenia taboru nie ma.
MZK za pośrednictwem Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej wystosował apel do komisji sejmowej o włączenie do użytku wszystkich miejsc siedzących. Jednak sami pasażerowie podkreślają, że nie czują się już komfortowo w czasie pandemii w przepełnionych autobusach, a dojechać do pracy i szkoły muszą.
- Jak jadę do pracy i z pracy, to jest bardzo zatłoczone. Tam, gdzie są miejsca siedzące i jest napisane COVID-19, to nie siadają, ale pełno ludzi stoi jeden na drugim. - Prawie codziennie jeżdżę, to widzę, że jest przepełnione i ludzie nie zachowują żadnej odległości. Powinni coś zrobić, zadziałać w jakiś sposób, żeby nie dopuszczać do takiej bezpośredniej odległości między osobami. Może częściej autobusy powinny podjeżdżać.
Dodatkowo opolski sanepid przypomina, że w komunikacji miejskiej obowiązuje zasłanianie ust i nosa, a nie stosowanie się do tego grozi mandatem do 500 złotych. Zaleca się także korzystanie z środków do dezynfekcji.