- Nas interesują umowy, których stroną jest urząd marszałkowski. W OCRG chcemy zbadać zasady finansowania funduszy unijnych, czyli tego obszaru, który jest badany przez prokuraturę - mówi Janusz Kowalski z Solidarnej Polski, który odniósł się do śledztwa prokuratury, jakie wobec byłego pracownika urzędu marszałkowskiego prowadzi prokuratura w Jeleniej Górze.

W Fundacji Rozwoju Ślaska poproszono, aby po godzinie 14:00 skontaktować się z kierownictwem, natomiast rzecznik OCRG Katarzyna Kownacka tłumaczy, że parlamentarzyści otrzymają potrzebne dokumenty w ciągu najbliższych kilku dni.

- Potrzebujemy tylko trochę czasu, ponieważ to jest prawie 4,5 roku funkcjonowania OCRG i wymaga to zgromadzenia dokumentów, które częściowo znajdują się także w Departamencie Koordynacji Programów Operacyjnych - wyjaśnia rzecznik OCRG.

Janusz Kowalski zapowiada, że za tydzień rozpocznie także kontrolę w opolskim urzędzie marszałkowskim.

Kontrola ma związek ze śledztwem, jakie wobec marszałka Andrzeja Buły prowadzi prokuratura w Jeleniej Górze. Tamtejsi śledczy zarzucają samorządowcowi, że nie dopełnił obowiązków służbowych. 6 lat temu ówczesny wicedyrektor Departamentu Ochrony Środowiska UMWO Andrzej Brzezina prowadził firmę, która pomagała przygotowywać wnioski o unijne dotacje.

Zdaniem prokuratury, Brzezina naraził na szwank interes urzędu marszałkowskiego, ponieważ jako jego pracownik, w godzinach pracy świadczył usługi doradcze. - "Jestem bezwzględnie niewinny i udowodnię to przed sądem, jeśli do rozprawy w ogóle dojdzie" - powiedział na naszej antenie Andrzej Brzezina.