Lubrza: normy obostrzeń dotyczących koronawirusa znacznie ograniczyły liczbę dzieci w wiejskich przedszkolach
W dwóch szkołach podstawowych gminy Lubrza nie pojawił się żaden uczeń. Powodem są obawy rodziców. Decyzją rządu od 25 maja wznowiono zajęcia w klasach I-III. Obostrzenia reżimu sanitarnego ograniczają też możliwości objęcia opieką większej liczby maluchów w placówkach wychowawczych.
- W Lubrzy mamy duże przedszkole, do którego przed pandemią uczęszczało blisko 60 dzieci - mówi tamtejszy wójt Mariusz Kozaczek. – Po wprowadzeniu ustawowych norm dla koronawirusa i tego jak te dzieci mają być obsługiwane, w jakich salach, w jakich metrażach i jak izolatka ma być wydzielona zdecydowaliśmy, że otwieramy to przedszkole. Ale przy tych restrykcjach jest możliwe do przyjęcia dziewięcioro dzieci.
Zdaniem wójta Lubrzy obawy wielu samorządowców dotyczą też nowego roku szkolnego. Nie ma jeszcze precyzyjnych informacji ministerstwa oświaty, w jakiej formie nauczanie w podstawówkach prowadzone będzie od pierwszego września.
Zdaniem wójta Lubrzy obawy wielu samorządowców dotyczą też nowego roku szkolnego. Nie ma jeszcze precyzyjnych informacji ministerstwa oświaty, w jakiej formie nauczanie w podstawówkach prowadzone będzie od pierwszego września.