Żołnierze z Opola wymyślili narzędzie do diagnostyki systemu wykrywającego skażenia chemiczne. To kolejny wynalazek, który "pójdzie w świat"
Żołnierze 55. Batalionu Remontowego w Opolu stworzyli innowacyjne narzędzie do diagnostyki i naprawy systemu, służącego w armii do wykrywania skażeń chemicznych i promieniotwórczych. Prototyp pomyślnie przeszedł testy, teraz będzie mógł służyć w innych warsztatach remontowych na terenie całego kraju.
- System ochronny CHERDES jest montowany na pojazdach wojskowych m.in. na rosomakach - mówi kpt. Piotr Płuciennik, oficer prasowy 10. Opolskiej Brygady Logistycznej.
- Tam jest wpięty również system łączności, system nawigacji satelitarnej, system detekcji strzałów, który wykrywa i potrafi zlokalizować strzelca, który strzela w kierunku pojazdu.
Stworzone przed żołnierzy narzędzie do diagnostyki zostało wyróżnione jako projekt innowacyjny przez szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Pomysłodawcą stanowiska, które w szybki i łatwy sposób pomaga wskazać, który z elementów systemu należy naprawić, jest chor. Tomasz Robak, szef II korpusu remontowego w Opolu.
- Żołnierz na polu walki musi być pewny, że urządzenie będzie działać prawidłowo. Nasz wynalazek ma ułatwić pracę przy sprawdzaniu systemu - mówi chor. Robak. - Stanowisko diagnostyczne wygląda jak ruchomy stół na kołach, zamontowany jest tester do odpowiednich części, jest miejsce na zamontowanie komputera, bo musimy ten system podpiąć pod oprogramowanie diagnostyczne. Na jednym stałym stanowisku możemy jednocześnie obsługiwać dwa pełne systemy CHERDES i cztery urządzenia składowe.
Cztery takie urządzenia autorstwa żołnierzy 55. Batalionu Remontowego w Opolu zostaną przekazane do Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, skąd będą rozdysponowane do innych jednostek wojskowych.
- Tam jest wpięty również system łączności, system nawigacji satelitarnej, system detekcji strzałów, który wykrywa i potrafi zlokalizować strzelca, który strzela w kierunku pojazdu.
Stworzone przed żołnierzy narzędzie do diagnostyki zostało wyróżnione jako projekt innowacyjny przez szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Pomysłodawcą stanowiska, które w szybki i łatwy sposób pomaga wskazać, który z elementów systemu należy naprawić, jest chor. Tomasz Robak, szef II korpusu remontowego w Opolu.
- Żołnierz na polu walki musi być pewny, że urządzenie będzie działać prawidłowo. Nasz wynalazek ma ułatwić pracę przy sprawdzaniu systemu - mówi chor. Robak. - Stanowisko diagnostyczne wygląda jak ruchomy stół na kołach, zamontowany jest tester do odpowiednich części, jest miejsce na zamontowanie komputera, bo musimy ten system podpiąć pod oprogramowanie diagnostyczne. Na jednym stałym stanowisku możemy jednocześnie obsługiwać dwa pełne systemy CHERDES i cztery urządzenia składowe.
Cztery takie urządzenia autorstwa żołnierzy 55. Batalionu Remontowego w Opolu zostaną przekazane do Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, skąd będą rozdysponowane do innych jednostek wojskowych.