Co z lądowiskiem przy WCM-ie?
Marek Piskozub, dyrektor WCM |
(fot. Stanisław Wodecki / AFRO) |
Tym bardziej, że opinia komisji działającej przy marszałku to tylko element opiniujący dla ostatecznego decydenta, którym jest Urząd Miasta - mówi Zbigniew Skowroński z-ca dyrektora ds. eksploatacyjno-technicznych WCM-uŁ
Oprócz opieszałości urzędników innym elementem blokującym wydanie pozwolenia budowlanego są nieustanne protesty kilku mieszkańców - mówi Marek Piskozub dyrektor WCM:
Protesty mieszkańców trafiły do nowej komisji pomimo zmiany lokalizacji lądowiska. Dodajmy że całej historii by nie było gdyby dokumentacje dotyczącą budowy lądowiska złożono wcześniej niż jesienią 2005 roku. Funkcjonowała wtedy ustawa w której więcej praw w procesie decyzyjnym miały dyrekcje szpitali.
Ewelina Bernacka (oprac.WK)