Koniec "śmieciowego kryzysu" w Grodkowie. Gmina wygrała rozprawę w KIO i może podpisać umowę ze zwycięzcą przetargu
Koniec "śmieciowego kryzysu" w Grodkowie. Krajowa Izba Odwoławcza nie przyznała racji firmie, która przegrała w przetargu na odbiór odpadów na terenie gminy.
Dzięki temu, samorząd może wreszcie podpisać całoroczną umowę na świadczenie tych usług z nowym operatorem. Jak wskazuje Kamila Rademacher, kierownik wydziału inwestycji i gospodarki przestrzennej w grodkowskim magistracie, organ odwoławczy w całości odrzucił zarzuty spółki, która w ubiegłym roku odbierała śmieci od mieszkańców gminy.
- Wczoraj (13.01) został wydany wyrok, zgodnie z którym odwołanie wniesione przez firmę Remondis zostało oddalone w całości. Skutki są takie, że w dalszym ciągu odbiorem odpadów będzie zajmowała się firma Komunalnik z Wrocławia - dodaje.
Przetarg na odbiór odpadów został rozstrzygnięty na początku grudnia, jednak do tej pory, ze względu na odwołanie spółki Remondis, gmina nie mogła sfinalizować postępowania. Aby mieszkańcy mogli pozbywać się śmieci, gmina zdecydowała podpisać ze zwycięską firmą tymczasową umowę do czasu rozstrzygnięcia wątpliwości przez KIO. Teraz spółka ta będzie kontynuowała świadczenie usług.
Co prawda, Remondis może jeszcze odwołać się od wyroku, jednak wszczęcie procedury nie blokuje możliwości podpisania umowy z nowym operatorem.
- Wczoraj (13.01) został wydany wyrok, zgodnie z którym odwołanie wniesione przez firmę Remondis zostało oddalone w całości. Skutki są takie, że w dalszym ciągu odbiorem odpadów będzie zajmowała się firma Komunalnik z Wrocławia - dodaje.
Przetarg na odbiór odpadów został rozstrzygnięty na początku grudnia, jednak do tej pory, ze względu na odwołanie spółki Remondis, gmina nie mogła sfinalizować postępowania. Aby mieszkańcy mogli pozbywać się śmieci, gmina zdecydowała podpisać ze zwycięską firmą tymczasową umowę do czasu rozstrzygnięcia wątpliwości przez KIO. Teraz spółka ta będzie kontynuowała świadczenie usług.
Co prawda, Remondis może jeszcze odwołać się od wyroku, jednak wszczęcie procedury nie blokuje możliwości podpisania umowy z nowym operatorem.