- To przyłączenie da o wiele więcej, niż wymiana starych pieców na nowe, bo emisja zanieczyszczeń nadal będzie - mówi Piotr Mielec, radny Opola. - Myślę, że gdyby spółce ECO, czy Opolu udało się pozyskać, jakaś dotację, czy stworzyć szerszy program dotyczący tego, aby zidentyfikować zakres przyłączania budynków, obiektów należących do miasta, ale też wspólnot mieszkaniowych, czy domów jednorodzinnych do ECO to jest coś, na co powinnyśmy stawiać i kłaść nacisk.

W latach 2014-2018 ECO realizowało program KAWKA, w ramach którego podłączonych do sieci zostało 75 budynków. W ramach programu 13 ton rocznie pyłu PM10 nie trafia do atmosfery.

- W 2018 roku, kiedy już program nie funkcjonował, udało nam się podłączyć 8 budynków na 49 podłączanych. W 2019 roku 5 budynków na 30, a w tym roku na dziś mamy kontrakty na 22 budynki - mówi Tomasz Piętka, dyrektor do spraw handlowych w Energetyce Cieplnej Opolszczyzny.

Miasto wraz ze spółką startuje po pieniądze z regionalnego programu operacyjnego. Zgłoszonych zostało 30 budynków, w których wciąż działają piece. Planowana dotacja z programu to 68 procent.