- Dla mnie było przyjemnie, że możemy wziąć udział w takiej akcji, bo to daje nam możliwość zintegrowania się z innymi ludźmi, którzy mają inne tradycje, obyczaje, inny język, inną narodowość - mówi Anastazja z Ukrainy.

- Bardzo mi się podoba to wydarzenie. Biorę w nim udział po raz pierwszy, ale jestem bardzo podekscytowana, bo wiem, że w tym roku święta spędzę właśnie u polskiej rodziny, która mnie zaprosiła. Cieszę się, że poznam polską tradycję, polskie zwyczaje. Wiem, że śpiewacie świąteczne piosenki, kolędy na święta, więc chętnie się tego wszystkiego nauczę - dodaje Naomi z Chin.

- Nie ma znaczenia z jakiego kraju jesteśmy, z jakiego regionu, bo Pan Jezus przyszedł do wszystkich - mówi ks. Rudolf Pierskała, biskup pomocniczy. - To spotkanie wigilijne zawsze ma charakter takiej rodzinności, domowości, ciepła, uczucia. A źródłem tego wszystkiego jest Pan Jezus, który narodził się w Betlejem. To on nas wszystkiego nauczył.

Inicjatorem akcji "Wigilii bez granic" jest Instytut Myśli Schumana. Opole włączyło się do tego przedsięwzięcia po raz drugi.