W PSL trwają przymiarki do wyborów prezydenckich. Władysław Kosiniak-Kamysz naturalnym kandydatem
- Jesteśmy otwarci na dyskusję, zależy nam na kandydacie, który skutecznie będzie w stanie zjednoczyć opozycję - przyznał w rozmowie "W cztery oczy" radny wojewódzki PSL Antoni Konopka pytany o kandydata ludowców w wyborach prezydenckich.
- Jesteśmy otwarci, myślimy o tym, ażeby kontrkandydatem dla obecnego prezydenta Andrzeja Dudy był najlepszy kandydat, który ma największe szanse, aby tutaj odnieść zwycięstwo jako Polskie Stronnictwo Ludowe, ale i nie tylko. Jako ta grupa, która uważa, że należy dokonać zmiany myśląc o przyszłości Polski.
Polskie Stronnictwo Ludowe zaapelowało do partii opozycyjnych o wyłonienie jednego kandydata do startu w wyborach prezydenckich. W ocenie naszego rozmówcy wyborcy oczekują raczej kandydatów wyrazistych. Pytaliśmy, czy to prawda, że Władysław Kosiniak- Kamysz ma poparcie Donalda Tuska?
- Oczywiście możemy powiedzieć, ze nie ma dymu bez ognia, zawsze gdzieś jest ziarenko prawdy, ale plotki.... My wszyscy lubimy plotki, bardzo są interesujące, a myślę, że czas pokaże, bo mówi się o tym, że ktoś czeka na decyzję Tuska dotyczącą jego decyzji, czy będzie startował na prezydenta. Jest chyba pewne, że kiedy minister Kosiniak był w rządzie Donalda Tuska, to był jednym z tych ministrów, do którego pan premier Tusk miał bardzo duże zaufanie.
Naturalnym kandydatem ludowców jest prezes PSL. Władysław Kosiniak-Kamysz jednak podkreślił, że jeśli jakiś inny kandydat opozycji będzie miał większe poparcie, to ustąpi i będzie go wspierał.
Przewodniczący komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski potwierdził dziś w radiowej jedynce, że kandydatem Zjednoczonej Prawicy w wyborach prezydenckich będzie Andrzej Duda, a jego obóz czeka na decyzję urzędującego prezydenta. Wybory prezydenckie odbędą się w maju przyszłego roku.
Konopka pytany o ewentualny powrót na stanowisko marszałka regionu odpowiadział, że jak najbardziej zakłada swój powrót do zarządu województwa. Najbliższa sesja sejmiku odbędzie się najprawdopodobniej w ostatni wtorek listopada.
Polskie Stronnictwo Ludowe zaapelowało do partii opozycyjnych o wyłonienie jednego kandydata do startu w wyborach prezydenckich. W ocenie naszego rozmówcy wyborcy oczekują raczej kandydatów wyrazistych. Pytaliśmy, czy to prawda, że Władysław Kosiniak- Kamysz ma poparcie Donalda Tuska?
- Oczywiście możemy powiedzieć, ze nie ma dymu bez ognia, zawsze gdzieś jest ziarenko prawdy, ale plotki.... My wszyscy lubimy plotki, bardzo są interesujące, a myślę, że czas pokaże, bo mówi się o tym, że ktoś czeka na decyzję Tuska dotyczącą jego decyzji, czy będzie startował na prezydenta. Jest chyba pewne, że kiedy minister Kosiniak był w rządzie Donalda Tuska, to był jednym z tych ministrów, do którego pan premier Tusk miał bardzo duże zaufanie.
Naturalnym kandydatem ludowców jest prezes PSL. Władysław Kosiniak-Kamysz jednak podkreślił, że jeśli jakiś inny kandydat opozycji będzie miał większe poparcie, to ustąpi i będzie go wspierał.
Przewodniczący komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski potwierdził dziś w radiowej jedynce, że kandydatem Zjednoczonej Prawicy w wyborach prezydenckich będzie Andrzej Duda, a jego obóz czeka na decyzję urzędującego prezydenta. Wybory prezydenckie odbędą się w maju przyszłego roku.
Konopka pytany o ewentualny powrót na stanowisko marszałka regionu odpowiadział, że jak najbardziej zakłada swój powrót do zarządu województwa. Najbliższa sesja sejmiku odbędzie się najprawdopodobniej w ostatni wtorek listopada.