Ruszają kolejne prace w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Modernizację przejdą dwa oddziały
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu rozpoczyna modernizację dwóch oddziałów - chirurgii urazowo-ortopedycznej i chorób wewnętrznych. Z utrudnieniami personel i pacjenci będą musieli sobie radzić przez mniej więcej 5 miesięcy.
- Prace będą miały duży wpływ na termooszczędność - informuje Dariusz Madera, dyrektor szpitala. - Na pewno zainstalowanie nowych systemów oświetleniowych będzie wpływało na zmniejszenie zużycia energii i to jest bardzo ważne. Do tego systemy ogrzewania. Wprowadzamy system rozprowadzenia ciepła, to też powinno poprawić efektywność energetyczną szpitala. My się dodatkowo przygotowujemy do dużego projektu termomodernizacji całej placówki.
- To nie jest łatwa do przeprowadzenia inwestycja, ponieważ całość prac musimy wykonać w środku - przekonuje Jan Mistur, dyrektor polskiego oddziału Polbau, głównego wykonawcy prac. - Trzeba wykuć te instalacje, które będą wymieniane. Trzeba bruzdy na nowe instalacje powykuwać, a przecież działalność szpitala nie może być zawieszona. To nie jest tak, że da się wyłączyć całe piętro. Trzeba przejść szpitalną komunikację i zawsze są jakieś problemy.
Jak informuje dyrektor do spraw lecznictwa opolskiego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego doktor Andrzej Kucharski, placówka jest przygotowana na ciągłość prac w czasie remontu i nie będzie ograniczała przyjęć czy prowadzonych zabiegów. Oddział wewnętrzny w całości zostanie przeniesiony czasowo na inne piętro, natomiast chirurgia zostanie zmniejszona do jednej części.
- Bezpieczeństwo pacjenta jest dla nas najważniejszą rzeczą i je zapewnimy - mówi Kucharski. - Staramy się stworzyć takie warunki zastępcze, które będą optymalne z możliwych. Wiąże się to na pewno z utrudnieniami. Natomiast uwzględniamy ten aspekt bezpieczeństwa. Cała terapia, proces leczenia nie może być w żaden sposób ograniczony.
Dodajmy, że po remoncie na oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej zostanie wydzielona część dla fizjoterapeutów, czego do tej pory nie było.
Rozpoczynająca się inwestycja będzie kosztowała 6 milionów 300 tysięcy złotych. 85 proc. tej kwoty pochodzi z funduszy unijnych, a 15 proc. z celowej dotacji budżetu państwa.