Wybory parlamentarne 2019. Marek Belka udzielił poparcia Piotrowi Woźniakowi z Lewicy
- W wyborach parlamentarnych popieram kandydatów lewicy, a przede wszystkim przedstawicieli SLD - powiedział w rozmowie "W cztery oczy" europoseł Marek Belka, były prezes NBP i były premier, który w wyborach do Parlamentu Europejskiego startował z listy Koalicji Europejskiej.
- Mam nadzieję, że prawica nie będzie w stanie po wyborach utworzyć rządu. Wówczas powstanie taki rząd, który będzie realizował program normalizacji państwa - dodaje gość Radia Opole. - Nic co PiS dał ludziom - nie odbierzemy. Ale wszystko to, co PiS odebrał ludziom, czyli praworządność, poczucie sprawiedliwości, przyzwoitości - oddamy. No i to, co dla mnie jest istotne teraz z punktu widzenia, z perspektywy brukselskiej, trochę rozsądku w polityce międzynarodowej.
- Prawo i Sprawiedliwość zdobyło przychylność wyborców programami społecznymi - przyznaje Marek Belka. - Jeszcze nigdy nie mieliśmy do czynienia z taką polityzacją gospodarki. Wszystko jest podporządkowane wyborom, wszystko jest podporządkowane kupowaniu głosów wyborczych. Zawsze państwo być powinno w gospodarce. To nie jest tak, że ja się temu przeciwstawiam tylko, że państwo powinno zostawiać właśnie sektorowi prywatnemu jak najwięcej miejsca, ale go regulować. A u nas w Polsce państwo próbuje przejmować przedsiębiorstwa i co więcej - nie umie, ale stara się tymi przedsiębiorstwami zarządzać, w sposób urągający zasadom przyzwoitości i racjonalności.
Marek Belka ostro krytykuje pomysł Prawa i Sprawiedliwości radykalnej podwyżki płacy minimalnej. Jego zdaniem wzrost najniższego wynagrodzenia powinien być powiązany z wysokością płacy średniej. - Jeśli tak się nie stanie, istnieje groźba wysokiej inflacji i upadku wielu małych firm - dodaje gość Radia Opole.
- Prawo i Sprawiedliwość zdobyło przychylność wyborców programami społecznymi - przyznaje Marek Belka. - Jeszcze nigdy nie mieliśmy do czynienia z taką polityzacją gospodarki. Wszystko jest podporządkowane wyborom, wszystko jest podporządkowane kupowaniu głosów wyborczych. Zawsze państwo być powinno w gospodarce. To nie jest tak, że ja się temu przeciwstawiam tylko, że państwo powinno zostawiać właśnie sektorowi prywatnemu jak najwięcej miejsca, ale go regulować. A u nas w Polsce państwo próbuje przejmować przedsiębiorstwa i co więcej - nie umie, ale stara się tymi przedsiębiorstwami zarządzać, w sposób urągający zasadom przyzwoitości i racjonalności.
Marek Belka ostro krytykuje pomysł Prawa i Sprawiedliwości radykalnej podwyżki płacy minimalnej. Jego zdaniem wzrost najniższego wynagrodzenia powinien być powiązany z wysokością płacy średniej. - Jeśli tak się nie stanie, istnieje groźba wysokiej inflacji i upadku wielu małych firm - dodaje gość Radia Opole.