Podczas dzisiejszej (30.09) konferencji prasowej oficjalnie potwierdzono plany dotyczące przyszłości 54-hektarowego terenu, na którego sprzedaż zgodzili się w ubiegłym tygodniu brzescy radni.

Jak mówi wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marcin Ociepa, transakcja przyniesie zysk obu stronom, jednak nie jest to jedyny powód, dla którego zdecydowano się na ten krok.

- Pamiętajmy, że strefy ekonomiczne zostały powołane, i dlatego mamy swoich przedstawicieli jako ministerstwo w radzie nadzorczej, do tego, żeby wspierać wzrost gospodarczy regionów. Oczekujemy skuteczności, która jest mierzona ilością inwestorów. Zamiast 20, 30 milionów więcej w budżecie, wolę 20, 30 nowych inwestorów na Opolszczyźnie - zapewnia.

Władze strefy ekonomicznej planują uzbrojenie terenu i budowę hali przemysłowej na wynajem o powierzchni 5 tysięcy metrów kwadratowych. Podobne plany dotyczą także terenu w okolicach Nysy. Wiceprezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Krzysztof Drynda zapowiada, że łączna wartość obu inwestycji to 75 milionów złotych.

- Zdecydowaliśmy się na dwie inwestycje na terenie województwa opolskiego. Jedna to jest właśnie w Brzegu, druga inwestycja na terenie Nysy i postawienie hali przemysłowej, podobnej jak w Brzegu. Strefa ekonomiczna nigdy takich pieniędzy nie inwestowała na terenie województwa opolskiego - tłumaczy.

Brzeg sprzeda "Zielonkę" w cenie o 6 milionów złotych wyższej, niż 5 lat temu nabył ją od wojska. Do miejskiej kasy będzie też wpływać rocznie co najmniej 440 tysięcy złotych z tytułu podatku. Burmistrz Jerzy Wrębiak zapowiada, że pieniądze te pomogą w sfinansowaniu ważnych dla miasta zadań.

- Udało się przekonać do naszych pomysłów władze rządowe i władze strefy, no i oczywiście radę miejską, żeby pokazać, że jest to największa szansa, jeżeli chodzi o nasze miasto, ponieważ mieszkańcy oczekują wielu inwestycji, między innymi też budowy basenu - zauważa.

Dodajmy, że zakończenie prac nad uzbrojeniem terenów, jak i budowa hal ma się zakończyć w 2021 roku.