Mieszkaniec Opola oszukany przez biuro podróży? To sprawdza policja [INTERWENCJA]
Kacper Duniewicz z Opola w biurze podróży K-Travel Opolanin zapłacił prawie 5 tysięcy złotych za wycieczkę do Grecji. Problem w tym, że rezerwacja nigdy nie została opłacona przez pośrednika. A pan Kacper zamiast udać się na słoneczne wakacje, musiał wybrać się na policję.
- Rok temu byliśmy na wakacjach z tego samego biura. Zadowoleni z usług, ponownie zdecydowaliśmy się na wykupienie wycieczki - dodaje mężczyzna.
Podkom. Karol Brandys z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu potwierdza, że do opolskich policjantów wczoraj (12.09) zgłosił się mężczyzna, który złożył zawiadomienie w tej sprawie. - Chodzi tutaj o przywłaszczenie ponad 4,5 tysiąca złotych. Według tej osoby, pracownik obsługujący płatności różnego rodzaju biur podróży miał te środki przywłaszczyć. A my teraz wyjaśniamy okoliczności całego zdarzenia, czy faktycznie doszło do przestępstwa, czy zostały pokrzywdzone jakieś inne osoby i czy też biura podróży, które są obsługiwane przez tą osobę mają wiedzę, że coś takiego się dzieje.
Nie udało nam się skontaktować z właścicielką biura. Do tematu będziemy wracać.