- Mieszkanki Prudnika dowiedziały się, że nie będą miały porodówki, że być może w połowie września zostanie otworzony oddział ginekologii, ale to jest za mało. Nie może być tak, że kobiety, które są obecnie w ciąży, które planują ciążę, jakby nie wiedzą, gdzie będą mogły urodzić. Przecież to jest skandal. Sytuacja na Opolszczyźnie się tutaj pogłębia. To jest Kluczbork, gdzie została zamknięta porodówka, oddział neonatologii, w Głubczycach na moment zawieszono działanie porodówki.

Marcelina Zawisza wskazała na konieczność zwiększenia w Polsce nakładów na służbę zdrowia do 7% PKB, gdyż dziś - jak twierdzi - mamy jeden z najniższych w Europie nakładów na ochronę zdrowia.

Dziś mamy wyborców opowiadających się za postulatami dotyczącymi spraw społecznych oraz tych dotyczących szeroko rozumianych praw człowieka, także w kontekście np: LGBT, a w ocenie naszego rozmówcy, nagonka na to środowisko jedynie pogłębia problem i antagonizuje społeczeństwo. - My uważamy, że państwo powinno być dla wszystkich a nie tylko dla wybranych. Dwie trzecie młodych ludzi, którzy określają siebie jako geje, lesbijki, osoby trans, doświadcza myśli samobójczych, a 12 % hetero ma podobne myśli. To jest przerażające.

- Uważamy, że wszyscy mają te same prawa, a państwo powinno je chronić - wskazywała Marcelina Zawisza. Nie miała też wątpliwości, że kobiety w Polsce powinny mieć prawo do przerywania ciąży. - Zabiegi i tak są przeprowadzane, a nam brakuje europejskich standardów dopuszczających aborcję do dwunastego tygodnia ciąży.

Poranny rozmówca Radia Opole nie miał też wątpliwości, że wycofanie się obecnego rządu z tzw. podatku cyfrowego dla największych firm na rynku cyfrowym jest błędem, gdyż taka transza mogłaby także częściowo zostać wykorzystana na niedofinansowaną służbę zdrowia. W ocenie Marceliny Zawiszy trzeba też wskazywać na sposoby powstrzymania utrzymującego się exodusu młodych ludzi z woj. opolskiego, co w perspektywie czasu, osłabi region.