Prace będą wykonywane etapami. Jak zapewnia Eugeniusz Ziółkowski, właściciel firmy wykonującej remont, dzięki ich zróżnicowaniu, nawet w przypadku niesprzyjającej pogody robotnicy będą mieli co robić. Wszystko dlatego, że część prac może zostać wykonana od wewnątrz.

- Zaczynamy od prac rozbiórkowych, następnie zabezpieczamy i będziemy, kawałek po kawałku, kryli cały dach wraz z doczyszczeniem więźby, z uzupełnieniem brakujących części, z wymianą obróbek, pokrycia miedzianego na Wieży Lwów, pokrycia blachy nad wejściem głównym, wymiana okien w lukarnach - wyjaśnia.

Zakres robót przewiduje także montaż nowoczesnych zabezpieczeń przeciwpożarowych. Jak przewidują wykonawcy, najtrudniejszą częścią prac będzie wykonanie pokrycia nad bramą wjazdową i odtworzenie wieżowej iglicy.

Dyrekcja muzeum zapewnia, że prace nie wpłyną znacząco na możliwość zwiedzania zabytku, jednak w trakcie remontu należy się liczyć brakiem możliwości wejścia na część zamkowego dziedzińca.

Dodajmy, że remont ma potrwać do końca listopada, a jego koszt wyniesie prawie 2 miliony 200 tysięcy złotych. 90% wydatków na ten cel pochodzi z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.