Gorący piknik promujący rodzicielstwo zastępcze w powiecie nyskim
W regionie nyskim funkcjonuje 140 rodzin zastępczych, ale to wciąż za mało. Każdego roku Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie organizuje pikniki, których celem jest promocja rodzicielstwa zastępczego.
- Jako społeczeństwo, to jest taka nasza słabość, że rodziny biologiczne są niewydolne. Pomimo wsparcia finansowego dzieci trafiają do pieczy, a w ostatnim czasie znacznie częściej, niż w poprzednich latach - zauważa szefowa PCPR.
W pikniku m.in. uczestniczy pani Gabriela, która przed rokiem w otrzymanej od starostwa willi stworzyła pierwszy w powiecie nyskim rodzinny dom dziecka. Wtedy do trójki jej własnych dzieci dołączyło dwoje. Teraz rodzina zastępcza się rozrosła.
- Łącznie z moimi jest 11 dzieci. Ktokolwiek by się decydował, żeby się podjąć takiego dzieła, to bym wciąż podkreślała o tych obawach, bo one są bardzo ważne. To jest bardzo trudna droga - pełna radości, niekiedy złości, ale ja nie żałuję. Ja uważam, że jeżeli ktoś mocno czuje to w sercu i wie, że to jest ten czas i wszystko wokół się układa - to jest to - mówi pani Gabriela.
PCPR zadbało o rozrywki dla całych rodzin - namioty, bufet, słodycze dla dzieci, konkursy z nagrodami, dmuchane zamki i scenę. Dużą uciechę sprawili strażacy instalując kurtyny wodne. Impreza odbywała się w malowniczym parku ojców werbistów, z wysepką, stawem i dzikim ptactwem, który jest już stałym miejscem takich pikników.
Więcej o tym wydarzeniu i rodzicielstwie zastępczym w jutrzejszym magazynie Reporterskie tu i teraz.