Susza coraz większym problemem rolników
Panujące ostatnio tropikalne upały doskwierają nam wszystkim, ale problem wysokich temperatur i braku wody już od kilku tygodni odczuwają rolnicy. Obawiają się, że jeśli w najbliższych dniach nie będzie opadów, to tegoroczne zbiory mogą być poważnie zagrożone.
- Sytuacja jest bardzo zła – mówi Antoni Nocon, rolnik z Rozmierzy pod Strzelcami Opolskimi. – Trawy zostały skoszone, ale teraz zostały już tylko ścierniska, bo nic nie odrasta. Kukurydza zamiast rosnąć, to skraca się. Plony na pewno będą słabe. Słoma raczej będzie, bo zboża już wyrosły, ale może być tak, że nie będzie paszy, szczególnie dla bydła. Jeżeli kukurydza nie wyrośnie, to nie będzie paszy. Jeżeli w ciągu tygodnia przyjdzie jakiś deszcz, to jest jeszcze szansa. Jeżeli nie, to chyba wszystko wyschnie.
Brak opadów i wysokie temperatury przekładają się również na niski stan wody w rzekach.
- To niepokojące zjawisko – mówi Marcin Jarzyński z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach. – Ilość wody jest ograniczona. Większość rzek w naszym kraju, to rzeki drenujące, one zbierają wodę. To jest uzależnione od poziomu wód podziemnych. Widzimy deficyt wody i problem suszy się pojawia, stąd program małej retencji – budowy zbiorników retencyjnych i magazynowania tej wody.
Dzisiaj ma być chłodniej – 23 stopnie – i w ciągu dnia również może popadać.
Brak opadów i wysokie temperatury przekładają się również na niski stan wody w rzekach.
- To niepokojące zjawisko – mówi Marcin Jarzyński z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach. – Ilość wody jest ograniczona. Większość rzek w naszym kraju, to rzeki drenujące, one zbierają wodę. To jest uzależnione od poziomu wód podziemnych. Widzimy deficyt wody i problem suszy się pojawia, stąd program małej retencji – budowy zbiorników retencyjnych i magazynowania tej wody.
Dzisiaj ma być chłodniej – 23 stopnie – i w ciągu dnia również może popadać.