Prezydent Kędzierzyna-Koźla o pomocy dla poszkodowanych
Pomoc do 5 tysięcy złotych dla rodziny i przyznanie mieszkania zastępczego. To pomoc, jaką oferuje Kędzierzyn-Koźle dla poszkodowanych w wyniku wybuchu, do którego doszło w kamienicy przy Czerwińskiego. Według ustaleń nikt nie zginął, natomiast 4 rodziny, straciły dach nad głową. - Piętro drugie stało się piętrem pierwszym - relacjonuje prezydent Sabina Nowosielska.
- Jedna rodzina ma już mieszkanie przydzielone, ale w tej chwili jest za granicą. Druga otrzyma mieszkanie zastępcze, czyli dotyczy to także pana, który został najbardziej poszkodowany i z oparzeniami trafił do szpitala. Trzecia osoba i tak będzie zdawała mieszkanie, mamy jeszcze jedną osobę, która jest właścicielką mieszkania, ale w tej chwili przebywa u swojej rodziny w jednej z gmin koło Kędzierzyna-Koźla - mówi prezydent miasta. - Rodziny mogą też liczyć na pomoc do 5 tysięcy złotych z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Jesteśmy w kontakcie z wojewodą opolskim Adrianem Czubakiem i do niego też będziemy składali wniosek w tej sprawie.
W kamienicy przy ulicy Czerwińskiego było 5 mieszkań, jedno było pustostanem, a na parterze znajdowały się sklepy. Sabina Nowosielska dodała, że do tragedii doszło w starszej części miasta, dlatego o przyszłości budynku, oprócz inspektora nadzoru budowlanego zdecyduje konserwator zabytków. - O losach zdecyduje komisja i nie jest to kwestia tygodnia, ale wielu tygodni. Konstrukcja sąsiednich budynków nie została naruszona i tam można nadal mieszkać.
W kamienicy przy ulicy Czerwińskiego było 5 mieszkań, jedno było pustostanem, a na parterze znajdowały się sklepy. Sabina Nowosielska dodała, że do tragedii doszło w starszej części miasta, dlatego o przyszłości budynku, oprócz inspektora nadzoru budowlanego zdecyduje konserwator zabytków. - O losach zdecyduje komisja i nie jest to kwestia tygodnia, ale wielu tygodni. Konstrukcja sąsiednich budynków nie została naruszona i tam można nadal mieszkać.