Opolski sąd rozpatrzy sprawę o odszkodowanie Tomasza Komendy, który niesłusznie spędził w więzieniu 18 lat
Sąd Okręgowy w Opolu rozpatrzy wniosek o odszkodowanie i zadośćuczynienie dla Tomasza Komendy. Mężczyzna w 2004 roku został niesłusznie skazany za gwałt i zabójstwo, których miał dopuścić się w 1996. Po 18 latach został uniewinniony i wyszedł z więzienia, a teraz żąda od skarbu państwa 19 milionów złotych. Obrońca Tomasza Komendy zawnioskował do Sądu Najwyższego, aby inny sąd niż ten, który go niesłusznie skazał, rozpatrywał tę sprawę.
- Dlatego to nie Sąd Okręgowy we Wrocławiu tylko ten w Opolu zajmie się tą sprawą - mówi rzecznik opolskiego sądu sędzia Daniel Kliś.
- W pierwszej kolejności oczekujemy na akta, które przyjdą z tym postanowieniem Sądu Najwyższego. Myślę, że w ciągu kilku dni te akta wpłyną do Sądu Okręgowego w Opolu. Następnie zostanie wylosowany sędzia, który będzie rozpoznawał ten pozew odszkodowawczy. Niezwłocznie ta sprawa zostanie wyznaczona. Myślę, że pierwszego terminu należy spodziewać się w ciągu miesiąca - mów sędzia Kliś.
- Wiele okoliczności będzie branych pod uwagę przy ustalaniu należnej kwoty odszkodowania i zadośćuczynienia - dodaje sędzia Kliś.
- Jeśli chodzi o odszkodowanie, to tu wnioskodawca musi wykazać jaką stratę poniósł w związku z tym, że był pozbawiony wolności przez ten okres. Natomiast kwota zadośćuczynienia będzie wynikała z oceny krzywd i cierpień jakich doznał pokrzywdzony w związku z tym niesłusznym skazaniem za bardzo poważną zbrodnię. Jakość odbywania tej kary pozbawienia wolności będzie brana pod uwagę przez sąd orzekający - mówi sędzia Kliś.
Tomasz Komenda spędził w więzieniu 6540 dni. Znęcano się nad nim psychicznie i fizycznie. Trzy razy próbował popełnić samobójstwo.
- W pierwszej kolejności oczekujemy na akta, które przyjdą z tym postanowieniem Sądu Najwyższego. Myślę, że w ciągu kilku dni te akta wpłyną do Sądu Okręgowego w Opolu. Następnie zostanie wylosowany sędzia, który będzie rozpoznawał ten pozew odszkodowawczy. Niezwłocznie ta sprawa zostanie wyznaczona. Myślę, że pierwszego terminu należy spodziewać się w ciągu miesiąca - mów sędzia Kliś.
- Wiele okoliczności będzie branych pod uwagę przy ustalaniu należnej kwoty odszkodowania i zadośćuczynienia - dodaje sędzia Kliś.
- Jeśli chodzi o odszkodowanie, to tu wnioskodawca musi wykazać jaką stratę poniósł w związku z tym, że był pozbawiony wolności przez ten okres. Natomiast kwota zadośćuczynienia będzie wynikała z oceny krzywd i cierpień jakich doznał pokrzywdzony w związku z tym niesłusznym skazaniem za bardzo poważną zbrodnię. Jakość odbywania tej kary pozbawienia wolności będzie brana pod uwagę przez sąd orzekający - mówi sędzia Kliś.
Tomasz Komenda spędził w więzieniu 6540 dni. Znęcano się nad nim psychicznie i fizycznie. Trzy razy próbował popełnić samobójstwo.