Radio Opole » Wiadomości z regionu
2019-05-28, 17:15 Autor: Mariusz Chałupnik

Mniejszość Niemiecka będzie apelowała do MEN w sprawie nauczania języka niemieckiego

Apel do Ministerstwa Edukacji Narodowej został przyjęty podczas VII sesji sejmiku województwa opolskiego [fot. Mariusz Chałupnik]
Apel do Ministerstwa Edukacji Narodowej został przyjęty podczas VII sesji sejmiku województwa opolskiego [fot. Mariusz Chałupnik]
Mniejszość Niemiecka chce utrzymania organizacji nauki języka niemieckiego w ostatnich klasach szkoły podstawowej jako języka mniejszości narodowej i jednocześnie drugiego języka obcego. Apel w tej sprawie, między innymi do Ministerstwa Edukacji Narodowej - wystosowali radni sejmiku województwa opolskiego z ramienia Mniejszości Niemieckiej.
Według przedstawicieli mniejszości przepisy prawne w tej kwestii nie uległy zmianie, a jedynie ich interpretacja. Od zeszłego roku Ministerstwo Edukacji Narodowej uznało, że dzieci, które uczą się danego języka jako języka mniejszości, nie mogą się go uczyć jako drugiego języka obcego.

- Chcemy tym apelem sprawić, aby strona rządowa podjęła z nami dialog i zmienić interpretacje przepisów - mówi Rafał Bartek, przewodniczący sejmiku województwa opolskiego i Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim. - W szkole podstawowej w klasach 7 i 8 było łącznie pięć godzin języka niemieckiego tygodniowo. 3 godziny jako język mniejszości i 2 godziny jako język obcy. Od zeszłego roku ministerstwo stoi na stanowisku, że te dzieci, które uczą się tego języka jako języka mniejszości, nie mogą się go uczyć jako języka obcego. Kuriozum też polega na tym, że ministerstwo w zeszłym roku wydało opinię, że może być to łączone, a w tym już nie.

W marcu mniejszość w tej sprawie występowała o opinię do biura analiz sejmowych.

- I była ona na naszą korzyść - przekonuje Roman Kolek, przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w strukturach sejmiku wojewódzkiego. - Interpretacja wskazywała na to, że w tych przepisach nie ma takich zapisów, które dzisiaj są w taki sposób interpretowane. Kurator też wie, że jest to problem. Natomiast jego obliguje interpretacja Ministra Edukacji Narodowej.

Według radnej Prawa i Sprawiedliwości Martyny Nakonieczny nauczanie języka niemieckiego nie jest w żaden sposób ograniczone, ale nowe prawo daje możliwość wyboru tym, którzy języka niemieckiego - jako języka mniejszości - nie chcą się uczyć.

- Były takie przypadki, wcale nie pojedyncze, że w szkołach prowadzonych przez Mniejszość Niemiecką, gdzie uczyły się dzieci niebędące członkami mniejszości, występował ten język w formie rozszerzonej - mówi Nakonieczny. - Ja rozumiem, że to dobrze, że słyniemy w całym kraju, że uczymy się języka niemieckiego i on jest na najlepszym poziomie. Natomiast jest to ograniczanie w nauce innych języków. Ograniczenie dla rodziców w wyborze innego języka obcego.

Jak informują przedstawiciele Mniejszości Niemieckiej problem nauki języka niemieckiego może dotyczyć 50 tysięcy uczniów w 400 placówkach.
Rafał Bartek
Roman Kolek
Martyna Nakonieczny

Wiadomości z regionu

2024-09-24, godz. 19:30 W Głuchołazach wciąż nie ma wody pitnej. Miasto próbuje stworzyć prowizoryczną magistralę Władze Głuchołaz zapewniają, że robią wszystko, aby do końca tygodnia uruchomić zasilanie wodociągu. Jednak to zależy od wielu czynników, między innymi… » więcej 2024-09-24, godz. 19:15 "Chcemy spać spokojnie". Mieszkańcy Jarnołtówka apelują do premiera o remont zapory Mieszkańcy Jarnołtówka apelują do premiera Donalda Tuska w sprawie remontu zapory. W piśmie skierowanym do szefa rządu proszą o ujęcie w planach inwestycyjnych… » więcej 2024-09-24, godz. 19:15 Woda w piwnicach, nie wszędzie prąd, w mieście pełno żołnierzy. Raport z Lewina Brzeskiego [ZDJĘCIA] Woda nadal stoi w piwnicach domów i bloków w Lewinie Brzeskim. To kolejny dzień sprzątania po zalaniu niemal 90 procent miasta. » więcej 2024-09-24, godz. 18:30 "Jeszcze chwila i zaczną się wylęgać myszy". Mieszkańcy Głuchołaz toną w śmieciach Lewobrzeżne Głuchołazy toną w śmieciach. Mieszkańcy zaczęli sprzątanie i wynoszenie zniszczonych rzeczy. Problem w tym, że od kilku dni zalegają one… » więcej 2024-09-24, godz. 18:00 Dbają o transport, wyżywienie i sprzęt. Opolscy logistycy w operacji "Feniks" W ramach wojskowej operacji 'Feniks' opolscy logistycy i żołnierze 82. Oleśnickiego Batalionu Ewakuacji Sprzętu zostali przydzieleni do Zgrupowania Zadaniowego… » więcej 2024-09-24, godz. 18:00 Sesja sejmiku: pieniądze dla powiatów i szczepionki na tężec 400 tysięcy złotych trafi do kasy powiatu prudnickiego na przebudowę dźwigu w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Głogówku oraz zakup sprzętu pulmonologicznego… » więcej 2024-09-24, godz. 17:30 "Nie mamy nic". Mieszkańcy ulicy Andersa w Głuchołazach walczą ze skutkami powodzi - Tu jest dramat, zostaliśmy z niczym - mówią mieszkańcy ulicy generała Andersa w Głuchołazach. Obecnie tam sytuacja jest najtrudniejsza i jest tam najwięcej… » więcej 2024-09-24, godz. 16:45 Wielka woda w Górach Opawskich. "Ten kemping nie istnieje" Ze skutkami powodzi zmagają się też ośrodki wypoczynkowe w Górach Opawskich w gminie Głuchołazy. Trwa tam usuwanie szkód spowodowanych przez wezbrany Złoty… » więcej 2024-09-24, godz. 16:15 Burmistrz Nysy zarzuca Wodom Polskim brak komunikacji. Prezes spółki zapewnia o procedurach O kompletnym kuriozum i niezrozumiałej polityce Wód Polskich we Wrocławiu przekonuje Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. Samorządowiec uważa, że bez jego wiedzy… » więcej 2024-09-24, godz. 15:30 Pomoc dla powodzian a meldunek stały. Pytamy o wniosek mieszkańca powiatu głubczyckiego 10 tysięcy złotych na bieżące wydatki, 100 tysięcy złotych na remont/odbudowę budynków gospodarczych i 200 tysięcy na remont/odbudowę uszkodzonych przez… » więcej
81828384858687
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »