Stała baza dla śmigłowców LPR gotowa. To większy komfort pracy ratowników i pilotów [ZDJĘCIA]
Wcześniej namiot i kontenery – teraz nowoczesny hangar, platforma do przewożenia helikoptera i część socjalna dla załogi – pod Opolem w Polskiej Nowej Wsi uroczyście otwarto stałą bazę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Przede wszystkim jest ciepło i sucho. Ta baza to jest już najwyższa półka, jeśli chodzi o pracę podczas dyżuru, możliwość opieki nad śmigłowcem, ale to też komfort dla samej maszyny - mówi ratownik Sajkowski.
- Komfort pracy dla nas czy dla śmigłowca, w taką pogodę jak dziś rano, kiedy padało, był gorszy, bo musieliśmy śmigłowiec wciągać traktorkiem. Teraz mamy przesuwnicę, która w ciągu 30 sekund jest w stanie przejechać z miejsca startu do hangaru - mówi Smaga.
- Od przyjęcia zgłoszenia przez ratownika do poderwania śmigłowca w powietrze mijają 3 minuty, a w szybkim wyjeździe na stanowisko startowe pomaga nam właśnie specjalna platforma - mówi kierownik opolskiej bazy Mateusz Rak.
- Promień naszego działania to około 60 km i to rzeczywiście pokrywa całe nasze województwo, choć zdarza się, że na wezwanie innych województw latamy dalej. Zabezpieczając nasze województwo jesteśmy w stanie w ciągu 15-20 minut dotrzeć na ten 60 kilometr, oczywiście też zależy to od warunków jakie panują - mówi Rak.
Koszty wybudowania stałej bazy, czyli 7,5 mln złotych, poniósł zarząd województwa. W bazie zatrudnionych jest 14 osób: ratownicy, lekarze, piloci i pracownicy gospodarczy.
Dodajmy, że tę latającą karetkę nazwano „Ratownik 23”, a dyżur pełni od wschodu do zachodu słońca.