Jak podkreślają kandydaci "e-demokracja" ma być tym, co włączy obywateli do dyskusji na temat Unii Europejskiej.

- Chcemy być rzecznikami obywateli w Unii Europejskiej - mówi posłanka Agnieszka Ścigaj, "jedynka" na liście Kukiz'15 w okręgu dolnośląsko-opolskim. - Przygotowywaliśmy się do Europarlamentu szukając sojuszników również w innych państwach Unii Europejskiej, do tego, aby nie dyskutować o światopoglądzie, ale rzeczywiście, żeby skupić się na tym, aby Polacy, przedsiębiorcy, rolnicy, konsumenci, organizacje społeczne i obywatele mieli prawdziwych rzeczników, którzy znają życie i to, jak prawo europejskie jest kształtowane, jak wpływa bezpośrednio na ich życie. Aby te wszystkie sprawy i problemy zanieść właśnie na poziom Unii Europejskiej.

- Miejsca na liście naszych kandydatów podzieliliśmy równo między kobiety i mężczyzn. Rozmawialiśmy z ludźmi i wiemy, że oni czują się jak obywatele drugiej kategorii - mówi poseł Paweł Grabowski. - W Niemczech są oferowane produkty tych samych marek, w tej samej cenie co w Polsce i są lepszej jakości, więc mówimy "dość i stop". Skoro mamy być jedną unią, mamy mieć jeden wspólny rynek, jesteśmy wszyscy Europejczykami i powinniśmy być traktowani jednolicie jak Europejczycy. Również polskie firmy nie mogą być w żaden sposób sekowane, czy dyskryminowane, a niestety ostatnie rozwiązania przyjmowane przez Parlament Europejski np. dyrektywa dot. firm transportowych, w istocie przeczy tym wszystkim hasłom i ideom, na których Unia Europejska została zbudowana.

W wyborach do Parlamentu Europejskiej na liście Kukiz’15 znaleźli się: Wojciech Jagiełło - urzędnik i mieszkaniec Opola, Małgorzata Olszewska - tłumaczka i nauczycielka języka angielskiego z Wrocławia, Aneta Mazur - urzędniczka, zajmująca się sprawami rolników, przedsiębiorcy Gracjan Charytoniuk i Marek Kubala oraz Katarzyna Licznar - radna z Prudnika, Anna Zych - ekonomistka z Wałbrzycha i były górnik Marcin Królak.