Rusza sezon motocyklowy. W "Mechaniczniaku" odbyła się XV ZSMotka, czyli motocyklowe wagary [ZDJĘCIA]
Kierowcy ścigaczy, junaków, czy chopperów zjechali na boisko szkolne przy Zespole Szkół Mechanicznych w Opolu, żeby zainaugurować sezon. Już po raz 15. w opolskim "Mechaniczniaku" zorganizowano piknik motocyklowy ZSMotka.
- Są tutaj i nowe sprzęty i np. sprzęty z lat 50-tych. Młodzi ludzie mają okazję zobaczyć jak to kiedyś wyglądało, porozmawiać. Są zaskoczeni, dzielą się między sobą doświadczeniem, swoimi przeżyciami, a i ci starsi motocykliści podpatrują nowe maszyny.
- Spędzamy tutaj wspólnie dzień "wagarowicza". Zapach benzyny, zapach oleju, to trzeba lubić. Jedni wolą układać puzzle, a ja lubię siedzieć w warsztacie. Lubię tu wracać, bo można spotkać dużo kumpli ze szkoły, porozmawiać z nauczycielami, to taki dzień kiedy wszyscy potrafią się skrzyknąć w jednym miejscu. Jest okazja, żeby zobaczyć jakie kto ma motocykle - mówi Marcin, absolwent Zespołu Szkół Mechanicznych w Opolu.
- Zaczynałem od motorynki, później Yamaha Virago 125, BMW turystyka miałem, potem suzuki sportowe, a teraz znowu celuję w te turystyczne - dodaje Michał.
- Maszyna gotowa na nowy sezon, a plan jest taki, żeby zrobić Rajd Koguta, około 1000 kilometrów, przez Sudety, aż do Wielkopolski i z powrotem do Oławy - mówi Aleksander Poleta z Komprachcic.
Wydarzenie ZSMotka co roku towarzyszy Dniom Otwartym w opolskim "Mechaniczniaku". Zmotoryzowani uczestnicy rywalizowali m.in w konkursie na najgłośniejszy klakson, wybierano też groźną bestię, czyli najbardziej przerobioną maszynę. W tym dniu nie zabrakło również prelekcji z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego.