- Ten wyjazd to dla mnie takie poznanie siebie na nowo, swoich możliwości i swojego powołania - mówi Natalia z Opolszczyzny. - Wśród tych ludzi, których spotykamy na co dzień są osoby, które wskazują nam drogę, poprzez konferencje, kazania, ale też przez zwykłe rozmowy. Jest nas tutaj dużo. Jest czas, żeby się pośmiać, potańczyć, żeby się pomodlić. W tym miejscu widać, że Duch Święty i działa i jest wśród nas.

- W tych Światowych Dniach Młodzieży urzekła mnie ta wielokulturowość - podkreśla Kasia z diecezji opolskiej. - W tym jednym miejscu jest praktycznie cały świat. Każdy jest miły i uprzejmy. Każdy przybija z nami piątki. Jestem bardzo szczęśliwa tutaj.

Ksiądz Mateusz Buczma jest w Panamie z grupą ponad 90 młodych osób z diecezji opolskiej.

- Każdy z nas przeżywa ten czas inaczej, w inny sposób się modli i w inny sposób wyraża swoją wiarę - zauważa Buczma. - Wiele narodów bardziej ekspozycyjnie zachowuje się w kontekście religijnym. Czujemy się tym lekko zadziwieni, ale na pewno jest to dla nas wielkie ubogacenie. Papież Franciszek zachęca nas do tego, żebyśmy pielęgnowali kulturę spotkania. Ufamy, że jeszcze dzięki temu, co będzie do nas mówił, będziemy mogli wyjechać stąd naprawdę ubogaceni.

Dodajmy, że z diecezji opolskiej do Panamy poleciało ponad 250 młodych osób. Światowe Dni Młodzieży potrwają do niedzieli. Jednak opolskie grupy wracają do kraju dopiero na początku lutego.