Brakuje pieniędzy na udostępnienie podziemnych krypt w opolskiej katedrze
Przypomnijmy, dwa lata temu dokonano kilku odwiertów m.in. pod kaplicą św. Jadwigi i odkryto około 50 czaszek, dużo kości piszczelowych i kilka grobów.
Proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego chciałby udostępnić to miejsce pielgrzymom i turystom, ale na przeszkodzie stanęły pieniądze.
- Nie odpuszczamy tego tematu, ale musimy czekać na lepsze czasy - mówi ks. Waldemar Klinger, proboszcz opolskiej katedry. - Próbowałem zasięgnąć opinii inżynierów i są jak najbardziej zainteresowani i twierdzą, że jest to wykonalne. Gorzej z tymi, którzy mają jakieś pieniądze i którzy chcieliby to zasponsorować, bo takich raczej na horyzoncie jeszcze nie ma. Każdy z władz czy konserwatorów mówi, że jest to bardzo ciekawy pomysł, że dobrze, że odkryliśmy te krypty i trzeba by je wyeksponować, ale niestety, każdy pomysł ma swoje przełożenie na finanse.
Proboszcz szacuje, że opracowanie projektu zejścia do krypt i przygotowanie wyceny odkażenia wnętrz przez specjalistyczną firmę, może kosztować około 200 tys. złotych.
Jak przekonuje ks. Waldemar Klinger, do wnętrz krypt nie zaglądano od około 200 lat. Jego zdaniem ludzkie szczątki mogą być pozostałością po cmentarzu, który wtedy otaczał katedrę, a został zlikwidowany, ponieważ na początku XIX wieku wprowadzono zakaz grzebania zmarłych na terenie kościelnym, jak i w centrum miasta.
- Nie odpuszczamy tego tematu, ale musimy czekać na lepsze czasy - mówi ks. Waldemar Klinger, proboszcz opolskiej katedry. - Próbowałem zasięgnąć opinii inżynierów i są jak najbardziej zainteresowani i twierdzą, że jest to wykonalne. Gorzej z tymi, którzy mają jakieś pieniądze i którzy chcieliby to zasponsorować, bo takich raczej na horyzoncie jeszcze nie ma. Każdy z władz czy konserwatorów mówi, że jest to bardzo ciekawy pomysł, że dobrze, że odkryliśmy te krypty i trzeba by je wyeksponować, ale niestety, każdy pomysł ma swoje przełożenie na finanse.
Proboszcz szacuje, że opracowanie projektu zejścia do krypt i przygotowanie wyceny odkażenia wnętrz przez specjalistyczną firmę, może kosztować około 200 tys. złotych.
Jak przekonuje ks. Waldemar Klinger, do wnętrz krypt nie zaglądano od około 200 lat. Jego zdaniem ludzkie szczątki mogą być pozostałością po cmentarzu, który wtedy otaczał katedrę, a został zlikwidowany, ponieważ na początku XIX wieku wprowadzono zakaz grzebania zmarłych na terenie kościelnym, jak i w centrum miasta.