- Chcę współpracować ze wszystkimi radnymi - mówi Cebula. - To jest tak mała gmina, że tworzenie obozów politycznych nie ma sensu. To, że poszedłem do wyborów samorządowych ze swojego komitetu nie ma żadnego związku z tym, żebym się na Mniejszość Niemiecką obraził, czy się od niej odciął. Do gabinetu wchodzę po sesji. Najpierw zapoznanie się z pracownikami. Poświęcam na to dzień dzisiejszy i jutrzejszy, a od piątku już praca.

Z radnymi i z funkcją pożegnała się Róża Malik, która rządziła gminą Prószków od 16 lat. Jak zaznacza, ciężko jest pożegnać się ze sprawowaniem funkcji burmistrza, szczególnie jeżeli oddało się temu serce.

- Taka była jednak wola mieszkańców - mówi Malik. - Przekazuję gminę niezadłużoną. To jest wyjątkowa gmina w skali całego województwa, myślę, że również w skali kraju. Przekazuję budżet z zaangażowanymi na 10 milionów złotych środkami. Będę patrzyła na to, jak się rozwija gmina. Rozmawialiśmy w naszym DFK. Poprowadzę tam Samstag Schule, bo nie mieli nauczyciela i jakoś tak spokojnie wrócę.

W radzie gminy Prószków zasiada 7 radnych z Mniejszości Niemieckiej, po 3 z komitetu nowego burmistrza i KWW Razem dla Gminy Prószków oraz 2 radnych z komitetu Wspólnie dla gminy Prószków. Przewodniczącym rady został Lucjan Dzumla z Mniejszości Niemieckiej.

- Jestem bardzo optymistycznie nastawiony i wydaje mi się, że współpraca będzie się bardzo dobrze układać. Mam wrażenie, że ta polityka partyjna na poziomie gminy nie ma dużego znaczenia. Istotne są sprawy praktyczne, co jest do zrobienia w gminie i tutaj szyld, wydaje mi się, nie będzie miał znaczenia. Nie obawiam się o harmonijną współpracę w radzie.

Wiceprzewodniczącą rady została Klaudia Lakwa z KWW Razem dla Gminy Prószków.