– Tysiące pracowników pomocy społecznej w Polsce protestuje przeciwko lekceważeniu nas przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Odbywały się w tej sprawie już jakieś pojedyncze spotkania, które nic nie wniosły nowego, dlatego również i pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kędzierzynie-Koźlu przyłączyli się do tego protestu w ramach solidarności – relacjonował Adrian Krząkała, wiceprezes Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Pomocy Społecznej Powiatu Kędzierzyńsko-Kozielskiego.

W samym mieście Kędzierzynie-Koźlu pracownicy placówek pomocy społecznej od dawna apelują o wyższe płace. 24 września do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i Domu Pomocy Społecznej w Sławięcicach wpłynęły pisma z żądaniem podniesienia wynagrodzeń. Żądań nie spełniono, we wszystkich placówkach doszło więc do sporu zbiorowego związku zawodowego z dyrekcją placówek. Dopiero ten krok pchnął sprawę do przodu.

– Na obecnym etapie w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie i w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej podpisane zostało porozumienie, w którym zagwarantowane zostało podniesienie wynagrodzeń pracowników, natomiast w Domu Pomocy Społecznej w Sławięcicach zakończyło się to zerwaniem rokowań – mówił Damian Jodełka, pracownik MOPS-u w Kędzierzynie Koźlu.

Nad rozwiązaniem sporu w Domu Pomocy Społecznej w Sławięcicach będzie czuwał mediator powołany z listy ministerstwa.