- Szacujemy, że jeden zestaw pozwoli nam zlikwidować 20 standardowych pojemników - mówi Iwona Kowalczuk, naczelnik wydziału gospodarki odpadami komunalnymi w Urzędzie Miasta Opola. - Pojemniki podziemne mają taką funkcję, że część wrzutowa jest estetyczna i działa na zasadzie bębna wrzutowego. Podnosimy klapę i mamy bęben na którym kładzie się worek, zamykamy i worek spada do pojemnika podziemnego. Tam odpady pod wpływem siły ciężkości trochę się kompresują i znacznie wolniej zachodzą procesy gnilne. Powinniśmy zlikwidować nieprzyjemny zapach, a także dokarmianie szczurów - mówi naczelnik Kowalczuk.

Harmonogram wywozu odpadów komunalnych będzie dostosowany do stopnia zapełnienia pojemników, ale już wiadomo, że częstotliwość ich odbioru zmniejszy się.

- Zbiornik pod ziemią może mieć nawet 5 metrów sześciennych, więc odpadów będzie można zgromadzić więcej – tłumaczy Iwona Kowalczuk.

Kolejne 3 zestawy pojemników mają się pojawić w podwórkach na ul. Krakowskiej. Koszt zakupu jednego zestawu wraz z montażem to około 250 tys. złotych.