Święty Mikołaj przybył z prezentami do pacjentów USK w Opolu
Tradycji stało się zadość. Najmłodszych pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu odwiedził wyjątkowy gość - święty Mikołaj. Na twarzach dzieci zarówno tych najmłodszych, jak i nieco starszych pojawił się uśmiech, ale też zaskoczenie, bo nikt nie spodziewał się takich odwiedzin. Mikołaj nie zapomniał również o prezentach.
- To jest nasza długoletnia tradycja i co roku tego dnia staramy się zadbać o naszych najmłodszych pacjentów - mówi Dariusz Madera, dyrektor USK w Opolu.
- Cieszymy się niezmiernie, że Mikołaj zagląda do naszego szpitala, do naszych najmłodszych pacjentów. Świętowanie rozpoczęliśmy już wczoraj od przygotowania naszego szpitala. Cały szpital został udekorowany choinkami, tak abyśmy mogli godnie przywitać świętego Mikołaja. I faktycznie przyszedł. Dodatkowo na zewnątrz śnieg zaczął padać, więc mam nadzieję, że wszystkie dzieci otrzymają swoje wymarzone prezenty.
Mikołaj jednogłośnie przyznał, że odwiedzone dzieci były w tym roku bardzo grzeczne.
- Na razie jest rewelacyjnie, wszyscy są grzeczni i dzieci, i dorośli. Pozazdrościć. Próbujemy, żeby było jak najlepiej. Nie można pominąć żadnego dziecka. Wszyscy muszą być zadowoleni.
Wśród prezentów były między innymi pluszaki, gry planszowe, książki i oczywiście słodycze. Dzieci mogły również dotknąć brody Mikołaja i go przytulić.
- Wielka radość, dziecko też jest zadowolone, ale jest w szoku, bo nie spodziewała się. - A ty byłeś grzeczny w tym roku? - Bardzo. - Wiedziałeś, że przyjdzie, czy nie? - Nie. Jestem w szoku. - A ty wierzysz w Mikołaja? - Tak. - Potwierdzam, że był bardzo grzeczny. Dziecko, które choruje i leży w szpitalu, trzeba choćby takim drobnym upominkiem ucieszyć.
Dodajmy, że Mikołaj odwiedził między innymi oddział chirurgii dziecięcej.
- Cieszymy się niezmiernie, że Mikołaj zagląda do naszego szpitala, do naszych najmłodszych pacjentów. Świętowanie rozpoczęliśmy już wczoraj od przygotowania naszego szpitala. Cały szpital został udekorowany choinkami, tak abyśmy mogli godnie przywitać świętego Mikołaja. I faktycznie przyszedł. Dodatkowo na zewnątrz śnieg zaczął padać, więc mam nadzieję, że wszystkie dzieci otrzymają swoje wymarzone prezenty.
Mikołaj jednogłośnie przyznał, że odwiedzone dzieci były w tym roku bardzo grzeczne.
- Na razie jest rewelacyjnie, wszyscy są grzeczni i dzieci, i dorośli. Pozazdrościć. Próbujemy, żeby było jak najlepiej. Nie można pominąć żadnego dziecka. Wszyscy muszą być zadowoleni.
Wśród prezentów były między innymi pluszaki, gry planszowe, książki i oczywiście słodycze. Dzieci mogły również dotknąć brody Mikołaja i go przytulić.
- Wielka radość, dziecko też jest zadowolone, ale jest w szoku, bo nie spodziewała się. - A ty byłeś grzeczny w tym roku? - Bardzo. - Wiedziałeś, że przyjdzie, czy nie? - Nie. Jestem w szoku. - A ty wierzysz w Mikołaja? - Tak. - Potwierdzam, że był bardzo grzeczny. Dziecko, które choruje i leży w szpitalu, trzeba choćby takim drobnym upominkiem ucieszyć.
Dodajmy, że Mikołaj odwiedził między innymi oddział chirurgii dziecięcej.