Ruszył proces ws. Wilhelm R., który napadł na biuro poselskie Platformy Obywatelskiej i groził śmiercią Borysowi Budce
Przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył proces Wilhelma R., oskarżonego o atak na biuro poselskie Tomasza Kostusia i grożenie śmiercią wiceprzewodniczącemu Platformy Obywatelskiej, Borysowi Budce. Mężczyzna twierdzi, że groził jedynie podpaleniem budki pod ambasadą rosyjską i doszło do zbieżności nazwy i nazwiska.
Do zdarzenia doszło 26 lipca ubiegłego roku. Obecni w tym czasie pracownicy biura nie widzieli, żeby oskarżony miał przy sobie niebezpieczne narzędzia.
Dziś (13.09) sędzia Zbigniew Harupa odczytał wyjaśnienia złożone przed prokuratorem, w których oskarżony mówi o spaleniu posła oraz pocięciu nożem i maczetą członków opozycji. Oskarżony tłumaczył, że - może mu się wtedy tak skojarzyło z posłem. - Powiedziałem, że nożem i maczetą bym się bronił, gdyby mnie zaatakowali - mówił.
Wilhelm R. na co dzień mieszka w gminie Zawadzkie. 26 lipca 2017 roku do Opola przyjechał rowerem. Jak twierdzi, jego zamiarem nie było wchodzenie do biura poselskiego. - Przejeżdżałem obok i zechciałem tylko powiedzieć, co myślę o wszystkim. To była chwila emocji, teraz tego żałuję i chcę przeprosić - mówił oskarżony.
Posłowie Tomasz Kostuś i Borys Budka nie pojawili się dziś na rozprawie.
Wilhelmowi R. grozi do 5 lat pozbawienia wolności.