Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-08-25, 19:06 Autor: Agnieszka Pospiszyl

Jak rozwiązać problem benzenu rozmawiali goście Samorządowej Loży Radiowej nadawanej z Kędzierzyna-Koźla

Goście Samorządowej Loży Radiowej w Kędzierzynie-Koźlu o wzroście stężenia benzenu w atmosferze [fot. Łukasz Fura]
Goście Samorządowej Loży Radiowej w Kędzierzynie-Koźlu o wzroście stężenia benzenu w atmosferze [fot. Łukasz Fura]
Skąd się bierze benzen w powietrzu, którym oddychają mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla? Jak walczyć z nagłymi skokami wartości tego trującego gazu? Co już zrobiono dla poprawy jakości powietrza a co jeszcze można zrobić? O tym rozmawiali dzisiaj goście Samorządowej Loży Radiowej, która odbyła się w plenerowym studiu w Kędzierzynie-Koźla.
- Od lat oddychamy zatrutym powietrzem a skutki tego są katastrofalne – mówią mieszkanki miasta. – Częste bóle głowy, tak jak ma moja siostra. Co jeździ na SOR, to jest stan zagrażający życiu. Pękają jej płuca, ma rozedmę, ma odmę, i nie wiadomo od czego. Benzen dlatego, że jest substancją rakotwórczą, ma niesamowicie negatywne działanie na nasze samopoczucie, na to że rano nie potrafimy wstać do pracy, budzimy się z bólami głowy, że mamy w oczach piasek itd.

- Robimy co możemy, ale praktycznie nie mamy żadnego przełożenia na instytucje, które mogłyby nam pomóc – mówi Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla. – Na początku tamtego roku prawie było uzgodnione, że WIOŚ, który ma takie urządzenie Rapid, które może jeździć po miastach, np. po naszym mieście, i może badać stężenie. Nic z tego nie wyszło. Oni mają zadziałać w ten sposób, żeby w nocy takie badania zrobić. I powinni to robić kilka razy w ciągu miesiąca, a nie jak zrobili w tamtym roku – raz.

- Po kilku latach działań udało się w lipcu zmienić prawo, ma to ułatwić walkę z benzenem – mówi senator Grzegorz Peczkis. – Wprowadzając inspektora działającego 24 godziny na dobę. Po drugie, inspektor dostał pełne wsparcie policji, która będzie towarzyszyła wejściu do zakładu. Po trzecie, dotychczasowy 7-dniowy okres wyprzedzający, w którym musiała być zgłaszana kontrola, uległ likwidacji. Nie ma sytuacji, że osoba która produkuje, zajmuje się benzenem, będzie wiedziała, o której jest pomiar.

- Walcząc z benzenem możemy jedynie poruszać się w granicach prawa – przypomina Zygfryd Steuer (Mniejszość Niemiecka). – Dobre jest, że to prawo zostało zmienione. Bardzo dobrym posunięciem jest to, że nie ma obowiązku informowania podmiotu kontrolowanego na 7 dni przed rozpoczęciem kontroli o fakcie właśnie takiej kontroli.

- Moim zdaniem nie widać determinacji w walce z zatrutym powietrzem – uważa Marek Piasecki (Kukiz’15). – Wszyscy chcą coś zrobić, ale efektów nie widać. Zabrakło jeszcze jednego kroku. Pamiętam, że pani prezydent z przewodniczącym w tamtym roku napisaliście petycję do pani premier. Trzeba było wyjść do ludzi, zebrać te 5, 10 tysięcy podpisów. To byłby krok w dobrą stronę.

- Nie ma znaczenia, czy kupimy jedno czy trzy kolejne urządzenia pomiarowe. Problem tkwi gdzie indziej – uważa Robert Węgrzyn (Platforma Obywatelska). – Władze miasta, władze powiatowe, senator uruchomili wszystkie możliwe, dostępne im środki, powiadomili wszystkie odpowiednie organy aby tę sprawę rozwiązać, a nadal stoimy w miejscu. Jeżeli te przepisy, o których pan senator dzisiaj mówi, zostaną wdrożone, to jest tylko kwestia czasu, żeby ten problem został rozwiązany.

- Zastanawiające jest to, że nadal nie wiemy, kto stoi za pikami benzenu – mówi Andrzej Chrzanowski (Prawo i Sprawiedliwość). – Problem benzenu faktycznie rozpala mieszkańców do czerwoności. Mieszkańcy obserwują te piki benzenu i widać, że jakiś przedsiębiorca bądź firmy, robią to cyklicznie. To nie jest przypadkowe działanie, że te piki pojawiają się w pewnych godzinach. Trzeba zlokalizować kto. Być może jest jakieś ciche przyzwolenie, być może jakieś układy, o których my nie wiemy, ale coś powoduje, że do tej pory nie został wykryty.

- Żeby rozwiązać ten problem musi być dobra wola wszystkich stron – twierdzi Andrzej Krebs, radny powiatowy (PiS). – Jest to jakaś niesamowita zabawa w ciuciubabkę, w chowanego. Wszyscy chcą sprawdzić, chcą kontrolować, są urządzenia, a piki dalej występują. Ostatnio bardzo duży wzrost benzenu był 19 sierpnia.

Innym czynnikiem, który pogarsza jakość powietrza w Kędzierzynie-Koźlu, są pyły zawieszone. W większości to efekt spalania w domowych kotłowniach śmieci oraz opału słabej jakości.
Mieszkanki Kędzierzyna-Koźla
Andrzej Chrzanowski
Andrzej Krebs
Sabina Nowosielska
Grzegorz Peczkis
Marek Piasecki
Zygfryd Steier
Robert Węgrzyn

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 10:20 Będzie praca w Opolu. Remtrak podpisał kontrakt o wartości 1,5 mld złotych Spółka Remtrak, która posiada w Opolu zakład produkcyjny, zmodernizuje 150 wagonów dla PKP Intercity i będzie je obsługiwać przez 23 lata. Kontrakt o wartości… » więcej 2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej 2024-11-15, godz. 17:21 Najlepiej napisali niepodległościowe dyktando. Był także wynik stuprocentowy Ponad 300 uczniów opolskich szkół wzięło udział w XII Ogólnopolskim Dyktandzie Niepodległościowym. » więcej 2024-11-15, godz. 17:15 Opolska neonatologia rozpoczęła obchody Światowego Dnia Wcześniaka Przez cały weekend (15-17.11) Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii będzie miało fioletową barwę, a w holu głównym pojawiło się… » więcej 2024-11-15, godz. 16:59 W grudniu ścieki z gminy Głuchołazy mają znowu płynąć kolektorem, a nie rzeką W gminie Głuchołazy trwa odbudowa zniszczonego przez powódź kolektora, którym ścieki są przesyłane do oczyszczalni koło Nysy. Obsługuje on firmy oraz… » więcej
12131415161718
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »