W ocenie lidera TSKN kampania wyborcza jest bardzo krótka, a główne partie od dłuższego czasu prowadziły już coś w rodzaju pre kampanii jeszcze przed ogłoszeniem daty wyborów do samorządów.

- My właściwie kampanię prowadzimy dopiero od momentu powołania KWW Mniejszość Niemiecka, wcześniej byliśmy poza ramami politycznymi i stwierdziliśmy, że tworzenie nowego szyldu i przekonywanie do niego wyborców w tak krótkiej kampanii będzie bardzo trudne - argumentował kandydat MN do sejmiku.

Mniejszość Niemiecka będzie mieć na swoich listach także trochę nowych nazwisk.

- W niektórych gminach pojawią się zupełnie nowe nazwiska co pokazuje, że MN też ma nowe podejście do rozwoju regionu. To będzie taka mieszanka, a to są nazwiska zarówno tych, którzy już startowali, albo też byli w sejmiku, ale jest też wiele nowych twarzy - wyjaśniał w porannej rozmowie W cztery oczy Rafał Bartek.

Rafał Bartek przypomniał jednocześnie, że TSKN ma autorski program na rozwój regionu, który stanowi swoistą mapę drogową działań jakie powinny być prowadzone.

Zdaniem kandydata do sejmiku dziś młodych ludzi angażuje się w życie społeczne coraz mniej stąd też duże wyzwanie, by ich przekonać, że powinni się pokazać.

O lepszym oddziaływaniu na wyborców własnych komitetów wyborczych niż szyldów partyjnych mówił w komentarzu Poglądy i osądy RO burmistrz Krapkowic Andrzej Kasiura, który startuje w wyborach właśnie z własnego komitetu wyborców.

- Wśród kandydatów, którzy będą startować z mojego komitetu są osoby, które mają pochodzenie niemieckie, zwłaszcza w wioskach, ale zdecydowana większość to osoby, które czują się mieszkańcami Krapkowic i dla nich te łatki nie są najistotniejsze, ale chcą robić coś dla mieszkańców - wyjaśniał Andrzej Kasiura.

W planie minimum Mniejszość Niemiecka chce utrzymać siedem mandatów w sejmiku, a konwencja wyborcza, na której zostaną pokazane kompletne listy kandydatów we wszystkich okręgach odbędzie się 18 września.

Wybory samorządowe odbędą się 21 października, a druga tura 4 listopada.