Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-07-10, 12:00 Autor: Marzena Śmierciak

"Ktoś nie chciał płacić za legalny wywóz odpadów". Na pogorzelisku w Dąbrowie trwa dogaszanie

Dogaszanie pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Dąbrowie [fot. Witold Wośtak]
Dogaszanie pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Dąbrowie [fot. Witold Wośtak]
Dogaszanie pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Dąbrowie [fot. Witold Wośtak]
Dogaszanie pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Dąbrowie [fot. Witold Wośtak]
Pożar na nielegalnym składowisku śmieci w Dąbrowie [for. Witold Wośtak]
Pożar na nielegalnym składowisku śmieci w Dąbrowie [for. Witold Wośtak]
Marek Leja [fot.Paweł Grabek]
Marek Leja [fot.Paweł Grabek]
Bartosz Raniowski [fot.Paweł Grabek]
Bartosz Raniowski [fot.Paweł Grabek]
- Najprawdopodobniej ktoś nie chciał płacić za legalny wywóz odpadów - powiedział dziś (10.07) w porannej rozmowie "W cztery oczy" wójt Dąbrowy Marek Leja. Przypomnijmy, w nocy z niedzieli na poniedziałek przy ul. Spółdzielczej doszło do pożaru nielegalnego składowiska odpadów z tworzyw sztucznych. Strażacy prowadzą tam swoje działania już drugą dobę.
Pożar w Dąbrowie jest już opanowany. Dziś (10.07) od świtu jest kontynuowane dogaszanie powierzchni objętej ogniem.

- To składowisko odkryliśmy już miesiąc temu dość przypadkowo. Na 12 lipca mieliśmy zaplanowaną tam wizję lokalną - powiedział wójt Marek Leja.

- Powiat opolski, który wydaje decyzje w sprawie legalnych składowisk - chodzi o przetrzymywanie materiałów i segregację - zwrócił się do nas z prośbą o pomoc, abyśmy uczestniczyli w takim postępowaniu, które miało doprowadzić do powstania właśnie takiego legalnego składowiska odpadów. W tym momencie, kiedy firma miała dostać decyzję, okazało się, że w jednym z magazynów już coś jest złożone - powiedział wójt Dąbrowy.

- I myśmy od razu zareagowali, wezwaliśmy policję, która przyjechała i zabezpieczyła teren - dodał Marek Leja. Następnego dnia policja złapała kierowcę tira, który wiózł z Niemiec kolejne nielegalne śmieci, które miały tam trafić. I w tym momencie rozpoczęliśmy procedurę, która miała wskazać, kto i dlaczego ma to usunąć.

- Jest mi bardzo przykro, że tak się stało, natomiast wykazaliśmy, moim zdaniem, olbrzymią czujność. Gdyby to nie zostało zauważone miesiąc temu, to być może nawet bez decyzji powiatu i bez zatrzymania tego tira, przyjechałoby kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tirów więcej - tłumaczył samorządowiec.

- W nocy na miejscu prowadziliśmy dozór, dziś od 6.00 prowadzimy dogaszanie - powiedział w "Poglądach i osądach" starszy kapitan Bartosz Raniowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

- Wczoraj (09.07) w kulminacyjnym momencie na miejscu zdarzenia było około 150 strażaków, zarówno zawodowych, jak i ochotników. Później sukcesywnie robiliśmy tam podmiany. W porze nocnej było tam około 20-30 strażaków - mówił Bartosz Raniowski.

A jak przebiega tego rodzaju akcja? - Najpierw próbujemy te płomienie w jakiś sposób zgasić, to wszystko nam się cały czas tli. Do tego wszystkiego potrzebny nam jest sprzęt typowo budowlany - ładowarki, spycharki, koparki - żeby to wszystko przegrzebać, ponieważ ręcznie nie jesteśmy w stanie tego w żaden sposób rozdzielić i usunąć. I później na nowo jeszcze te pozostałości przelewamy - tłumaczył strażak.

Dodajmy, policjanci z komendy miejskiej w Opolu zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy są podejrzewani o spowodowanie pożaru składowiska przy ulicy Spółdzielczej.

Z kolei miesiąc temu także w Dąbrowie trzeba było zabezpieczyć wyciek chemikaliów z beczki w magazynie przy ulicy Opolskiej. Prokuratura w tej sprawie zarzuty przedstawiła trzem osobom.
Marek Leja cz.1
Marek Leja cz.2
Bartosz Raniowski

Wiadomości z regionu

2024-08-06, godz. 08:00 Gminy przygotowują się do drukowania plastikowych legitymacji szkolnych Samorządy lokalne, m.in. Głogówka i Prudnika, przygotowują się do wprowadzenia legitymacji szkolnych w formie plastikowych kart. Ten nowy obowiązek gminy… » więcej 2024-08-05, godz. 20:18 Pożar altanki przy ul. Częstochowskiej. Jedna osoba przewieziona do szpitala Pożar altanki na terenie ROD 'Stokrotka' przy ul. Częstochowskiej w Opolu. Jedna osoba została ranna. Właściciel ogródka próbował sam ugasić ogień i… » więcej 2024-08-05, godz. 20:00 Jezioro Otmuchowskie w remoncie. Właściciele ośrodków liczą straty Przedsiębiorcy liczą straty, a władze lokalne starają się im pomóc. Tegoroczny sezon turystyczny nad Jeziorem Otmuchowskim jest bardzo nieudany. » więcej 2024-08-05, godz. 19:00 Skorzysta 140 osób niepełnosprawnych z powiatu nyskiego. Powstał specjalny program rehabilitacji Pakiet 80 godzin bezpłatnej rehabilitacji dla osób niepełnosprawnych przygotowało nyskie starostwo. » więcej 2024-08-05, godz. 18:10 "Jestem gotowy stanąć do walki". Szkolenie w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej Ponad 80 ochotników kończy szkolenie w ramach zasadniczej dobrowolnej służby wojskowej organizowane przez jednostkę w Brzegu. Na poligonie w pobliskim Pawłowie… » więcej 2024-08-05, godz. 17:30 Wrocławską pojedziemy w weekend? MZD spieszy się z remontem Widać już duży postęp prac na ul. Wrocławskiej w Opolu. Jeden z ważniejszych traktów w mieście jest remontowany od skrzyżowania z ul. Wrocławską aż… » więcej 2024-08-05, godz. 17:00 Złote algi dają o sobie znać. Tony śniętych ryb wyłowionych z Kanału Gliwickiego „Przez ostatnie dwa tygodnie praktycznie nie odnotowaliśmy żadnych przypadków śniętych ryb na opolskim odcinku Kanału Gliwickiego” - uspokajają służby… » więcej 2024-08-05, godz. 16:15 Dwa razy jednego dnia. 21-latka z Nysy dwukrotnie przekraczała prędkość o ponad 50 km/h W ciągu zaledwie kilku godzin, dwa razy przekroczyła prędkość o ponad 50 km/h, a policja zatrzymała jej prawo jazdy. Takim wyczynem „popisała się”… » więcej 2024-08-05, godz. 14:45 3-latek wypadł z kajaka na Małej Panwi. Ojciec miał prawie dwa promile Blisko 2 promile alkoholu miał w swoim organizmie ojciec, który zabrał 3-letniego syna na spływ kajakowy Małą Panwią. Kajak, którym płynęli ojciec z… » więcej 2024-08-05, godz. 14:21 Rozpoczął się remont Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Kędzierzynie-Koźlu 14 milionów złotych będzie kosztować modernizacja Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR) w kędzierzyńsko-kozielskiej lecznicy. Podzielone na cztery etapy… » więcej
32333435363738
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »