Uśmiechnięty Kazimierz I Opolski stanął na rynku w Opolu [ZDJĘCIA]
Tłum mieszkańców witał orszak Kazimierza I i księżniczki Violi na opolskim rynku. Przed ratuszem uroczyście odsłonięto pomnik założyciela miasta, księcia Kazimierza I Opolskiego.
- Ten moment to zwieńczenie 3,5-letniej pracy. Dla rzeźbiarza pomnik konny to jest takie rzeźbiarskie K2, tym bardziej cieszą mnie pozytywne opinie. To dla mnie bardzo ważne - mówi Wit Pichurski, autor rzeźby. - Nie mamy przekazu prawdziwego wizerunku Kazimierza I, więc chciałem go zrobić pogodnego, który patrzy z takim optymizmem i nadzieją w przyszłość i mam nadzieję, że to się udzieli wszystkim opolanom i że książę Kazimierz będzie naszym obrońcą.
Zdaniem Arkadiusza Wiśniewskiego wiele europejskich stolic może pozazdrościć takiego pomnika.
- Pomnik jest wyjątkowej urody, to uśmiechnięty trzynastowieczny rycerz ubrany w lekki strój. Myślę, że to będzie charakterystyczne miejsce Opola - mówi prezydent miasta. - Rynek już jest najważniejszym punktem miasta, a wzbogacony o takie arcydzieło zyska jeszcze na uroku, a na dodatek przypomina piękną historię miasta, jego średniowieczne korzenie. Tam obok, na przeciwko, piękny kościół franciszkański, również o długiej historii, niedaleko stąd katedra, wieża piastowska w pobliżu, więc wszystko to myślę nada pięknego wymiaru i marki miastu.
Opolanie podkreślają, że pomnik był długo przez nich wyczekiwany. Mieszkańców stolicy regionu zapytaliśmy o pierwsze wrażenie.
- Pomnik jest na prawdę wspaniały, cudowny - mówi jedna z opolanek.
- Od południa będzie w słońcu, że będzie widoczny, to mi się podoba i koń i jeździec. Książę Kazimierz I jest taki uśmiechnięty, radosny, zauważyłam, że ma zaznaczoną szatę, właśnie tą rycerską, innym kolorem. Pasuje mocno i przyznam, że to miejsce aż się prosiło o to - mówi pani Barbara.
- Książę kojarzy mi się dostojnie właśnie jako rycerz na koniu - dodaje inna opolanka.
Rzeźba wykonana z brązu waży ponad 2 tony.
Bezpośrednio przy pomniku księcia prezydent Wiśniewski zakopał kapsułę czasu, w której umieszczono życzenia i przesłanie dla przyszłych opolan.
Zdaniem Arkadiusza Wiśniewskiego wiele europejskich stolic może pozazdrościć takiego pomnika.
- Pomnik jest wyjątkowej urody, to uśmiechnięty trzynastowieczny rycerz ubrany w lekki strój. Myślę, że to będzie charakterystyczne miejsce Opola - mówi prezydent miasta. - Rynek już jest najważniejszym punktem miasta, a wzbogacony o takie arcydzieło zyska jeszcze na uroku, a na dodatek przypomina piękną historię miasta, jego średniowieczne korzenie. Tam obok, na przeciwko, piękny kościół franciszkański, również o długiej historii, niedaleko stąd katedra, wieża piastowska w pobliżu, więc wszystko to myślę nada pięknego wymiaru i marki miastu.
Opolanie podkreślają, że pomnik był długo przez nich wyczekiwany. Mieszkańców stolicy regionu zapytaliśmy o pierwsze wrażenie.
- Pomnik jest na prawdę wspaniały, cudowny - mówi jedna z opolanek.
- Od południa będzie w słońcu, że będzie widoczny, to mi się podoba i koń i jeździec. Książę Kazimierz I jest taki uśmiechnięty, radosny, zauważyłam, że ma zaznaczoną szatę, właśnie tą rycerską, innym kolorem. Pasuje mocno i przyznam, że to miejsce aż się prosiło o to - mówi pani Barbara.
- Książę kojarzy mi się dostojnie właśnie jako rycerz na koniu - dodaje inna opolanka.
Rzeźba wykonana z brązu waży ponad 2 tony.
Bezpośrednio przy pomniku księcia prezydent Wiśniewski zakopał kapsułę czasu, w której umieszczono życzenia i przesłanie dla przyszłych opolan.