Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-03-04, 17:14 Autor: Ewelina Laxy

W Opolu pobiegli dla Żołnierzy Wyklętych - za nami 2. edycja biegu "Tropem Wilczym" [FILM, ZDJĘCIA]

Tropem Wilczym Opole - Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych
Na starcie stanęło ponad 400 zawodników, którzy przebiegli dwie trasy - jedną o długości 10 km, drugą, symboliczną na 1963 metry.
Pierwszy na metę krótkiego dystansu wbiegł Michał Kosmaty z Opola, który pokonał trasę w 7 min. 42 sek. Jak mówi, jest to dobra okazja do rozpoczęcia sezonu biegowego.

- Po pierwszym kilometrze już miałem dosyć, ale wiedziałem, że prowadzę, na fantazji troszkę przebiegłem ten drugi kilometr. Później już tylko kontrolowałem, czy nikt mnie nie dogania. Wspieram takie inicjatywy i dlatego też się tu pojawiłem - zaznacza Kosmaty.

- Trasa była w miarę łatwa, oprócz jednego momentu przy Bolko, gdzie trzeba było podbiec no i też trochę po plaży przebiec po piasku. Raz, żeby uczcić pamięć Żołnierzy Niezłomnych, a z drugiej strony się sprawdzić na dystansie 10 km. To też jest jakiś rodzaj upamiętnienia tych, którzy walczyli po wojnie z komunistami - dodaje Mieszko Antoniak, który zajął pierwsze miejsce na dystansie 10 km. Biegacz przebył trasę w 32 min. 20 sek.

Pierwsza wśród kobiet była Beata Pancylejko (43:52). W biegu na 1963 metry wśród pań triumfowała Ewelina Pancylejko (8:58).

Bieg "Tropem Wilczym" w Opolu został zorganizowany po raz 2. Jak mówi Albert Ogiolda, ze Stowarzyszenia Kibiców Odry Opole "Jedna Odra", które jest organizatorem wydarzenia, jest to jeden z kilkaset biegów organizowanych w kraju i zagranicą.

- Mamy nadzieję, że to jest dobra lekcja historii, a najlepiej, żeby była i historii i wychowania fizycznego, bo tak naprawdę ta troska o zdrowie fizyczne o kondycję jest bardzo ważna. Też chcemy to promować. Co roku ośmiu innych patronów przypisanych jest do biegu. W tym roku jest to m.in. rotmistrz Witold Pilecki, ale także Łukasz Ciepliński ps. Pług.

Podczas biegu opolscy harcerze przybliżali pamięć niezłomnych. Na parkingu przy Narodowym Centrum Polskiej Piosenki stanęły namioty harcerskie, w których opolanie mogli poznawać historie Niezłomnych.

- Dla najmłodszych przygotowaliśmy kolorowanki z Żołnierzami Wyklętymi - mówi Antonina Gołoszewska-Siwiak drużynowa 3 opolskiej drużyny harcerek "Szara Przystań". - Dzieci rysują, ale my przy okazji staramy się im powiedzieć, co to byli za ludzie, zapytać, czy wiedzą dlaczego tu są i jak nie wiedzą za bardzo, to staramy się im wytłumaczyć. Dla nas harcerek jest to szczególne ważne, bo jest to bliskie naszym ideałom, to, co robili.

- Właściwie każde działanie, które jest upamiętniające te wszystkie wydarzenia jakoś sprowadza ludzi na taką ścieżkę, żeby np. więcej o tym czytać, może też wzbudzać ciekawość - dodaje Joanna Strama z drużyny "Szara Przystań".

- Ten bieg to nie tylko sam bieg. Można się spotkać, poznać historię, bo po to właśnie są takie imprezy organizowane. Taka jest poniekąd rola harcerstwa, harcerstwo ma też wychowywać młodych. Mało kto w ogóle zdaje sobie sprawę, bo historia Żołnierzy Wyklętych była kompletnie nie znana przedtem. Poznaję nowe życiorysy, poznaję kompletnie nieznanych bohaterów, którzy są godni upamiętnienia i wiele ich czynów - po prostu nie można uwierzyć, że tego dokonali - zaznacza druh Stanisław Palacz z 10. opolskiej drużyny wędrowniczej.

Organizatorzy biegu w Opolu zaznaczają też, że jest to dobra okazja do łączenia pokoleń. Najmłodszy uczestnik biegu miał 3 lata. Najstarszy ponad 60.
Michał Kosmaty i Mieszko Antoniak
Albert Ogiolda

Wiadomości z regionu

2024-10-02, godz. 10:14 W październiku powinno udać się przywrócić ogrzewanie głuchołaskich szkół i domu seniora Prawdopodobnie do końca października uda się uruchomić centralne ogrzewanie w budynkach użyteczności publicznej gminy Głuchołazy. » więcej 2024-10-02, godz. 09:59 "Chaos komunikacyjny w tym krytycznym momencie był ogromny". Burmistrz Nysy gościem Radia Opole - Zalania części miasta można było uniknąć. I nie jest to tylko moje zdanie - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz… » więcej 2024-10-02, godz. 09:00 Punkt pomocy w Hali Nysa do zamknięcia. Miasto stworzy magazyn sprzętu Punkt darów dla powodzian w Hali Nysa będzie otwarty tylko do końca tygodnia. Do miasta nadal przyjeżdżają dary, które trafiają do potrzebujących. To… » więcej 2024-10-02, godz. 08:04 Potrącenie pieszej. Konieczna była interwencja Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Do zdarzenia doszło dzisiaj (2.10) przed godziną 7:00 w Krapkowicach na ul. 3. Maja. » więcej 2024-10-02, godz. 08:00 Przebudowa DK45. Kolejne zmiany w okolicach Krapkowic Rozpoczyna się kolejny etap prac na drodze krajowej nr 45 między Krapkowicami a Rogowem Opolskim. » więcej 2024-10-01, godz. 20:30 Pod koniec października samochody pojadą mostem tymczasowym w Głuchołazach Zgodnie z harmonogramem przebiegają prace związane z budową mostu tymczasowego w Głuchołazach na drodze krajowej 40. » więcej 2024-10-01, godz. 20:00 "Bardzo fajna inicjatywa". Studenci UO zyskali nowe miejsce do spotkań Nowy rok akademicki i nowe udogodnienia na Uniwersytecie Opolskim. Uczelnia przygotowała dla studentów drewniane leżaki i ławki ogrodowe, które stanęły… » więcej 2024-10-01, godz. 19:00 PANS w Nysie rozpoczyna nowy rok akademicki bez opóźnień Dzisiaj (01.01) odbyły się już pierwsze zajęcia, a 11 października zaplanowano uroczystą inaugurację. » więcej 2024-10-01, godz. 17:15 Tysiące pierogów i leczo dla ratowników i mieszkańców Głuchołaz. To wsparcie z Mazowsza Z ziemniakami, soczewicą, kaszą gryczaną, mięsem, kapustą, skwarkami i ruskie. 20 tysięcy pierogów przywiozło do Głuchołaz 'Pierogowe wsparcie z Maz… » więcej 2024-10-01, godz. 17:00 W Głuchołazach nadal widać kataklizm. "Bez wojska nie dalibyśmy sobie rady" 'Wielkie podziękowania dla żołnierzy za pomoc'. Te słowa powtarzają mieszkańcy Głuchołaz, którzy wciąż zmagają się z porządkowaniem mieszkań, piwnic… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »