- W Tułowicach był już kiedyś posterunek policji, chcemy go przywrócić - mówi burmistrz Wesołowski. - Zleciliśmy zakładowi gospodarki komunalnej rewitalizację tego pomieszczenia, bo kilkanaście lat ten budynek stał pusty. Dwóch naszych dzielnicowych ma tam być, dzielnicowi z Komprachcic mieliby też mieć miejsce stacjonowania w Tułowicach. Oni by dojeżdżali.

Miejsce, które mieliby zająć policjanci, musi zostać wyremontowane. Jak dodaje Bogdan Piotrowski, komendant miejski policji w Opolu, ułatwi to pracę dzielnicowych i wpłynie pozytywnie na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców.

- Dzielnicowi z dwóch gmin będą mieli siedzibę w Tułowicach - mówi Radiu Opole. - Pomieszczenie po remoncie udostępni nam wójt, który zadeklarował kupno radiowozów. To ułatwi kontakt społeczeństwa z policją, poza tym ludzie chcieli, żeby ten policjant był widoczny. Tułowice stały się miastem i wypada, żeby tam była ta policja.

Łącznie w Tułowicach ma stacjonować pięciu funkcjonariuszy. Gmina i policja miejska czekają jeszcze na decyzję komendanta wojewódzkiego, który zezwoli na powstanie stanowiska kierownika rewiru. Policjanci mają rozpocząć pracę w nowej placówce w tym roku.