Nie wszyscy odbierają becikowe
Tylko co druga Warszawska rodzina, której urodziło się dziecko, odebrała przysługujące się jej becikowe - pisze "Życie Warszawy". Jedni o tym zapominają dodaje gazeta, drudzy nie chcą pieniędzy, twierdząc, że jest to upokarzająca jałmużna.
- W Opolu sytuacja wygląda inaczej - mówi Anna Koska, naczelnik wydziału, naczelnik wydziału świadczeń socjalnych:
Dlaczego nie każdy zgłasza się po należną pomoc, Anna Kosak mówi, że to kwestia różnicy między zameldowaniem a faktycznym miejscem zamieszkania:
Becikowe należy się każdemu z tytułu urodzenia dziecka.
Piotr Wójtowicz
- W Opolu sytuacja wygląda inaczej - mówi Anna Koska, naczelnik wydziału, naczelnik wydziału świadczeń socjalnych:
Dlaczego nie każdy zgłasza się po należną pomoc, Anna Kosak mówi, że to kwestia różnicy między zameldowaniem a faktycznym miejscem zamieszkania:
Becikowe należy się każdemu z tytułu urodzenia dziecka.
Piotr Wójtowicz