Jeszcze przed 1-ym maja będzie ogłoszona upadłość głuchołaskiego "Cukrogalu". Pracę straci 70 osób. Z załogą spotkał się Zarząd Spółdzielni oraz burmistrz Głuchołaz.
Od 16 lutego zakład nie produkuje. W halach pachnie jeszcze krówkami, ale jest to jedyny ślad niedawnej słodkiej produkcji. Kierownik zakładu Wanda Stychno powiedziała Radiu Opole, że załoga jest przygotowana na najgorsze. "Większość załogi poparło zarząd, że należy wystąpić do sądu o upadłość. Sytuacja jest bardzo trudna i nic nie da się zrobić" - dodała.
Załoga jest na tak zwanym postojowym. Za styczeń dostała całą pensję, za luty - niepełną. Pracownice firmy mówią, że wiedziały , iż dojdzie do takiej sytuacji. "Ta sytuacja trwa już od kilku lat, musiało to nastąpić" - mówią Radiu Opole.
Burmistrz Edward Szupryczyński obiecał załodze wsparcie przez Ośrodek Pomocy Społecznej. Wyraził też gotowość pomocy w poszukiwaniu miejsc pracy.


morajko