Mundurowi z całej Polski uczą się w Nysie sztuk walki i samoobrony
W Nysie trwa Międzynarodowe Seminarium Sztuk Walki i Technik Interwencji. Funkcjonariuszy służb mundurowych z całej Polski szkolą najlepsi w świecie instruktorzy - z Polski, Włoch, Kanady, Czech i Ukrainy.
- Od niedawna jestem wprawdzie na emeryturze, ale to niczego nie zmienia. To jest całe moje życie, bez tego nie sposób żyć. Dzisiaj są tu funkcjonariusze z całego kraju służby więziennej, straży granicznej, straży miejskiej. Przyjechali też z Czech i Ukrainy. Doskonalimy techniki walki wręcz i techniki interwencji. Życie jest dzisiaj tak intensywne, tak dynamicznie wszystko przebiega, że trzeba dobrze funkcjonariuszy przygotować do czekających zadań. Jeździmy po całym świecie, jestem ekspertem komisji europejskiej Rady Europy - mówi Radiu Opole Mirosław Kuświk.
- Polacy nie muszą mieć żadnych kompleksów, nasz system szkoleń i poziom umiejętności naszych zarówno instruktorów, jak i funkcjonariuszy są jednymi z najlepszych. Stąd nasza obecność za granicą - mówi Konrad Czarnek, który obecnie mieszka w Kanadzie, w Toronto. Pracuje w agendach bezpieczeństwa tego kraju, nie może powiedzieć nic więcej.
- Sportami walki zajmuję się od 1993r, jestem uczniem ppłk. Mirosława Kuświka. Nie mogę powiedzieć, czym dokładnie zajmuję się w Kanadzie, ale chodzi o bezpieczeństwo. Podobnie jak tutaj Cezary Pryga, tak ja w Kanadzie dużo pracuję społecznie, szkolę młodych adeptów – mówi Konrad Czarnek.
Jutro (25.09) trzeci i ostatni dzień seminarium. Szkolenie będzie się odbywało w nyskim zakładzie karnym, zatem za zamkniętymi drzwiami - bez widzów. Dzisiaj można jeszcze zobaczyć mistrzów w akcji w sali sportowej byłego gimnazjum nr 3.