Chleb ze smalcem i krówki. W Opolu trwa Jarmark Franciszkański
Trwa drugi dzień Jarmarku Franciszkańskiego organizowanego przez opolski zakon. Dochód z wydarzenia będzie przeznaczony na dalszy remont kościoła ojców franciszkanów. Jak co roku największym powodzeniem cieszą się tradycyjny smalec franciszkański i krówki.
- Chcemy oświetlić sklepienie naszego kościoła, a także zbieramy fundusze na rozpoczęcie remontu dachu naszego kompleksu kościelno-klasztornego - mówi ojciec Miron Grzegorz Górecki, gwardian klasztoru ojców franciszkanów w Opolu. - W tym roku usmażyliśmy o 100 słoików smalcu więcej, było 600 słoików. Zamówiliśmy 800 kilogramów krówek, mam nadzieję, że też wszystkie się rozejdą. Tegoroczne hasło duszpasterskie, które nam przyświeca, to "Idźcie i głoście" i my tez chcemy w tym wymiarze iść i głosić, przede wszystkim promując postać naszego zakonodawcy św. Franciszka z Asyżu. To jest człowiek ponadczasowy.
Opolanie mogą nie tylko zaopatrzyć się w różnego rodzaju produkty, czy zwiedzić przyklasztorny ogród, ale również spróbować popularnego chleba ze smalcem, który przygotowany jest podobno z ponad 10 składników.
- Jest specyficzny, ten w słoikach ponoć się skończył - mówi pani Justyna. - Teraz tradycyjnie, pod straganami, odwiedzić kościół i na kromkę chleba. Krówki oczywiście już kupione.
- Trzeba wspomóc trochę franciszkanów, chociażby opłatą za stoisko. Miody mamy różnego gatunku: wielokwiatowy, rzepakowy, z terenów leśnych - dodaje Wiktor Staniul z Kluczborka.
Jarmark Franciszkański, który potrwa do godzin wieczornych, jest organizowany po raz 18.
Opolanie mogą nie tylko zaopatrzyć się w różnego rodzaju produkty, czy zwiedzić przyklasztorny ogród, ale również spróbować popularnego chleba ze smalcem, który przygotowany jest podobno z ponad 10 składników.
- Jest specyficzny, ten w słoikach ponoć się skończył - mówi pani Justyna. - Teraz tradycyjnie, pod straganami, odwiedzić kościół i na kromkę chleba. Krówki oczywiście już kupione.
- Trzeba wspomóc trochę franciszkanów, chociażby opłatą za stoisko. Miody mamy różnego gatunku: wielokwiatowy, rzepakowy, z terenów leśnych - dodaje Wiktor Staniul z Kluczborka.
Jarmark Franciszkański, który potrwa do godzin wieczornych, jest organizowany po raz 18.